Piękna, nieudana próba wyłudzenia odszkodowania. W Malborku spudłował
Co autor miał na myśli i w jakim celu próbował wskoczyć na samochód? Dobre pytanie.
Czy to była próba wymuszenia odszkodowania? Tak to wygląda, ale nie wiadomo, co autor tego skoku miał na myśli. Można podejrzewać, że faktycznie chciał wskoczyć na maskę, ale po co? To pytanie zostanie niestety bez odpowiedzi. Przynajmniej teraz.
X: https://x.com/bandyci_drogowi/status/1864771872996393438
Piękne. Gość nie trafił, choć za lot powinien dostać jakieś dodatkowe punkty. Prędkość samochodu nie była jakaś duża, co widać na innych ujęciach z kamer miejskich.
Klip: https://tvmalbork.pl
Czy to w ogóle miało prawo się udać? No niby w jaki sposób, skoro naokoło wszędzie są kamery. Policja po prostu przejrzałaby monitoring miejski i stwierdziła, że kierowca w żaden sposób tu nie zawinił. Chłop biegnie chodnikiem, rzuca się na auto i pewnie udaje poszkodowanego.
Chyba że tutaj jest jakaś większa historia w tle, której nie widać. Ciężko powiedzieć, czy tu mogło chodzić o coś innego. Może to były jakieś prywatne porachunki, może nie znamy kontekstu, ale wygląda to wszystko przedziwnie.