Jak Blizzard kiedyś zapowiadał nowe postacie w Overwatch? Coś, za co wszyscy pokochali tę grę
Kiedyś to było, chciałoby się powiedzieć.
Blizzard bardzo przykładał się do początków Overwatch. Gracze czuli, że świat, który przygotowywano przez nich kilka lat jest wręcz stworzony z różnych zagadek, ciekawostek, czy nierozwiązanych zagadek.
Dzisiaj wydaje się, że zostało już tylko to ostatnie, czyli zagadki i wątki, których jest tak wiele, że już nawet najbardziej ambitne osoby zaczęły się w pewnym momencie gubić.
Jak było kiedyś?
Użytkownik Reddita o nicku „Owlero” przypomniał graczom, jak było kiedyś i w jaki sposób Blizzard zapowiadał nowe postacie na długo przed ich faktycznym ujawnieniem. To trochę powrót do przeszłości, który pozwala zorientować się, dlaczego Overwatch cieszył się taką popularnością.
Overwatch nadal ma mnóstwo ciekawych easter eggów, natomiast większość z nich wszyscy znają. Natomiast Owlero nie udostępnił swojego nagrania po to, by Blizzardowi dokuczyć. Przed nami zupełnie nowy rozdział w postaci drugiej części gry.
Większość elementów zapowiadających postacie i budujących element napięcia znajdowało się na mapach. Tych już na start Overwatch 2 ma być znacznie więcej, niż obecnie. Na ten moment wiadomo przynajmniej o czterech: Rio de Janeiro, Toronto, Gothenburg oraz Monte Carlo.
Bardzo możliwe, że to dopiero wtedy Overwatch odżyje w sposób, na który wszyscy liczą. Nie tylko z wyzwaniami co kilka miesięcy, czy eventami, ale także zupełnie nowymi postaciami, zagadkami, czy rozwijającym się światem.