Dziwny błąd w Pokemon GO – gym został wyłączony podczas rajdu. Co stało się z Pokemonem?
Gracze zgłosili dziwną sytuację, która przytrafiła im się podczas jednego z rajdów.
Rajdy w Pokemon GO to świetna okazja na złapanie ciekawych stworków, ale także na zdobycie licznych przedmiotów, takich jak m.in. Rare Candy czy Golden Razz Berry. Społeczność lubi brać udział w rajdach nie tylko przez nagrody, ale także przez fakt, że to okazja na spotkanie się ze znajomymi, by razem wziąć udział w walce i przy okazji sprawdzić siłę własnych Pokemonów.
Niestety od czasu do czasu w grze zdarzają się różne błędy. W przeszłości pojawiły się artykuły o tym, że na mapie niektórych graczy pojawiły się gymy widmo, których nie dało się odwiedzić. Zdarzało się też tak, że rajd zepsuł się i po wygranej walce stworek natychmiast uciekał, przez co nie było żadnej szansy na złapanie go.
Tym razem sytuacja wyglądała jeszcze inaczej. Można uznać, że wydarzenia zgrały się ze sobą niefortunnie, ponieważ Niantic usunęło jedną z siłowni podczas rajdu, w którym brało udział kilka osób. Jakie były tego efekty?
Dziwna sytuacja z eventowym rajdem
Jak pewnie część osób wie – z okazji A Very Slow Discovery w grze pojawiły się nowe rajdy, w tym m.in. Snorlax, Slowking, Slaking i więcej.
Grupka znajomych postanowiła zawalczyć z jednym z nich, konkretniej mówiąc – ze Snorlaksem. Niestety po wygranej walce stało się coś dziwnego.
TheOfficeRevisited, który opisał całą sytuację, zaznaczył, że razem z rodziną i przyjaciółmi postanowili przystąpić do jednego z eventowych rajdów. Gdy stworek był już pokonany i czekał na złapanie, wszyscy zauważyli, że ten nagle wyskakuje z Pokeballa, a gracze zostali wyrzuceni na mapę. Towarzyszył temu komunikat „Pokémon not found”.
Gracze nie poddali się i uznali, że to chwilowy błąd serwerów lub sieci. Postanowili wrócić i złapać Snorlaksa ponownie, jednak znów wszystko poszło na marne. Nie pomogło również używanie Golden Razz Berry.
Po chwili prób i narastającej frustracji gracze otrzymali komunikat „Gyms are under construction”.
Nie był to koniec problemów. Mapa graczy zablokowała się, nikt nie mógł wejść do ustawień profilu ani menu gry. Grupka znajomych zdecydowała się na restart aplikacji. Gdy wrócili ponownie, okazało się, że gyma, na którym przed chwilą walczyli, już nie było. Niantic najwidoczniej usunęło go podczas rajdu, co poskutkowało naprawdę dziwnym ciągiem zdarzeń.
Wszyscy, którzy brali udział w rajdzie, nie ukrywali, że sytuacja kosztowała ich sporo nerwów i zmarnowanych przedmiotów, takich jak Raid Passy czy Golden Razz Berry. Nie otrzymali również Pokemona, o którego walczyli.
Według komentujących całą sprawę nagłe zniknięcie gymu mogło być spowodowane tym, że firma, na której był ustawiony, usunęła swoją lokalizację z bazy Pokemon GO.
Osoba, która opisała wydarzenie, dodała tylko: „Nie rozumiem, dlaczego nie mogli załatwić czegoś takiego w nocy, zamiast usuwać gyma w środku dnia podczas rajdu”.