Gracze Pokemon GO chcą zmian w „nudnym i frustrującym” systemie Gymów
Czy system Gymów w grze jest przestarzały i powinien zostać zmieniony? Fani uważają, że tak.
Trenerzy Pokemon Go zaczęli proponować rozwiązania mające na celu zmianę obecnego systemu Gymów w grze, który ich zdaniem jest mocno frustrujący i „nieświeży”.
Kwiecień 2023 roku okazał się dość burzliwym okresem dla społeczności Pokemon Go, przez kontrowersyjne zmiany w Remote Raid Passach i nie tylko.
Mimo że część osób groziła bojkotem tytułu, to wciąż jest mnóstwo oddanych miłośników produkcji od Niantic, którzy uwielbiają łapać stworki i nie przeszkadza im to, że twórcy wprowadzają różne zmiany. Nie zmienia to jednak faktu, że jednocześnie chcieliby, by producenci rozważyli odświeżenie niektórych systemów, które przez lata zrobiły się nieco przestarzałe.
Czy Gymy potrzebują przeróbki?
Niedawno trenerzy rozpoczęli dyskusję na temat tego, jakie zmiany można wprowadzić do „nieświeżego i frustrującego” systemu Gymów, aby odnowić zainteresowanie jedną z podstawowych aktywności w Pokemon Go.
Trudno wyobrazić sobie grę od Niantic bez siłowni, do których można wkładać swoje stworki. To właśnie Gymy zapewniają darmowe PokeCoiny, które potem można wydać na przeróżne przedmioty. Niestety według wielu fanów obecny system jest mocno przestarzały.
Jeden z graczy opisał ten problem na Reddicie. Na początku wyjaśnił, dlaczego uważa, że system potrzebuje reworku.
Jego zdaniem widać tu kilka podstawowych wad:
- Gracze z małych miejscowości i wsi rzadko kiedy zdobywają PokeCoiny, ponieważ ruch w Gymach jest naprawdę niewielki. Czasem włożony tam Pokemon stoi przez długie tygodnie.
- Gracze z bardzo dużych miast doświadczają przesadnej aktywności – ledwo po ustawieniu Pokemona, dostają powiadomienie, że ten został pokonany. Sprawia to, że rzadko kiedy mają okazję zdobyć walutę premium.
- Ci, którzy mają szczęście i wylądowali pośrodku obu grup, mogą szybko zauważyć, że Gymy są po prostu monotonne. Stworki ustawia się bez większego zastanowienia, bo jedyne co się liczy to zdobycie PokeCoinów.
Zdaniem autora wpisu funkcja, która jest monotonna i nie wzbudza żadnych emocji, nie działa najlepiej. Gymy powinny kojarzyć się z jakimkolwiek wyzwaniem, rywalizacją lub nagrodami za samo uczestnictwo w walce. Przynajmniej tak to wygląda w oczach autora wpisu.
Uważam, że system Gymów jest zaprojektowany w taki sposób, który jest daleki od dawania satysfakcji prawie każdemu rodzajowi gracza.
- ZOBACZ – Zapowiedź wydarzenia A Valorous Hero w Pokemon GO. Tym razem event będzie związany z teamem Valor
Gracz zaproponował kilka rozwiązań, które jego zdaniem mocno poprawiłyby jakość systemu Gymów, a co więcej – zachęciłyby graczy, do aktywnego ustawiania Pokemonów. Nieważne czy ktoś mieszka na wsi, czy w dużym mieście.
Oto parę propozycji:
- Możliwość przywoływania Pokemonów, które pilnują Gymu.
- Jeśli pilnujący Gymu stworek nie zostanie pokonany do końca dnia, PokeCoiny, które zgromadził, pojawiają się automatycznie na koncie gracza.
- Dać każdemu Gymowi losowy poziom CP, by gracze musieli dostosować swoje Pokemony (zdaniem autora zapewniłoby to większą różnorodność, a ustawianie stworków nie byłoby tak bezmyślne).
- Nagrody dla osób, których Pokemony stoją na Gymie – dodatkowy Stardust lub cukierki za każde obrócenie PokeStopu przez innych graczy.
Trudno powiedzieć, ile z tych pomysłów faktycznie sprawdziłoby się w grze. Niemniej koncepty są ciekawe i zostały docenione przez społeczność.
- ZOBACZ – Animowany loading screen w Pokemon GO? Czemu nie. Świetny fanowski projekt jednego z graczy
Problem zastałych Pokemonów w Gymach jest obecny od dawna i niejednokrotnie narzekały na niego przeróżne osoby – czy to takie, które mieszkają na wsi, w której nikt nie gra w Pokemon GO, czy też ludzie, którzy „zablokowali” Pokemona ustawiając go na losowym Gymie, obok którego np. przejeżdżali w czasie wakacyjnej wycieczki.
