Według niektórych to była złota era Pokemon GO. Dlaczego? Czy ten okres jeszcze powróci?

Kiedy gra od Niantic miała swój okres świetności? Co miało na to największy wpływ?

Pokemon GO istnieje na rynku od 6 lipca 2016 roku, więc w 2023 będzie obchodziło swoje 7. urodziny. Przez ten czas gra zaliczała różne wzloty i upadki, miała gorsze i lepsze momenty, co jest zupełnie normalne w tej branży.

Według społeczności najlepszy czas tytułu o kieszonkowych stworkach już minął i prawdopodobnie nigdy nie wróci. Dlaczego?

Dlaczego część graczy Pokemon GO uważa, że to stało się dla nich niegrywalne?

Złota era Pokemon GO

Okazuje się, że zdaniem niektórych fanów największy wpływ na rozkwit gry miała pandemia na przełomie 2019/2020 roku. I choć niektórym będzie trudno w to uwierzyć – od tych wydarzeń minęły już ponad 3 lata.

Dlaczego coś takiego miało aż tak pomóc Pokemon GO, skoro gra związana była z wychodzeniem z domu? Wydawać by się mogło, że ograniczenia w kontaktach międzyludzkich mocno osłabią popularność tytułu od Niantic. Tak się jednak nie stało.

W najtrudniejszym okresie, gdy wielu fanów musiało zostać w swoich mieszkaniach, twórcy wprowadzali sporo bonusów i ułatwień, które miały przebudować grę tak, by dostosowała się do sytuacji na świecie. Okazało się to strzałem w dziesiątkę, ponieważ oddani miłośnicy Pokemon GO wciąż mieli co robić, a do tego do tytułu przyciągnięci zostali nowi gracze.

• ZOBACZ – Czy w Pokemon GO jest za duży nacisk na rajdy? Gracze chcieliby, by wydarzenia stały się bardziej rozbudowane i różnorodne

Jeden z fanów wspominał ostatnio czasy pandemii i zauważył, że to właśnie wtedy Pokemon GO sprawiało mu największą frajdę. Podzielił się swoimi przemyśleniami na Reddicie, gdzie – jak się okazało – setki graczy poparło jego zdanie.

Era pandemii była najlepszym okresem dla Pokemon GO. Uważam, że to dsość ironiczne, ale to właśnie wtedy czerpałem z tej gry najwięcej radości. 

Sposób, w jaki Niantic poradziło sobie ze wszystkim, był po prostu niesamowity. I chodzi mi dosłownie o wszystko, co prowadzili: buffy w zasięgach PokeStopów, Remote Raid Passy, nowe podejście do eventów. Wie to pewnie każdy, kto pamięta challenge Kanto-Sinnoh czy event z Jassie i Jamesem. 

Nie wstydzę się przyznać, że naprawdę przyniosło mi to wiele radości w czasach pandemii. I zawsze będę za to wdzięczny Niantic.

Teraz gra wydaje się po prostu skorupą swojego dawnego ja. Wszystko, co wprowadzili i co podobało się ludziom, zostało albo cofnięte albo zmonetyzowane. To szczerze mówiąc naprawdę smutne. 

Zdaniem wielu graczy czasy świetności Pokemon GO minęły wraz z końcem zagrożenia na świecie. Choć kto wie, może jeszcze kiedyś nadarzy się sytuacja, która sprawi, że twórcy podejmą tak dobre decyzje, jak wtedy.