Amouranth też podpisana przez Kick. No to Twitch naprawdę ma problem
Te wszystkie transfery brzmią i są bardzo mocne, ale czy to się odbije na scenie międzynarodowej?
xQc przyjmie bardzo ciekawą taktykę, która polega na streamowaniu zarówno na Twitchu, jak i Kicku. Wiadomo, że zapewne będzie się uruchamiał na TTV, by po pewnym czasie przerzucić ludzi na Kicka. Bardzo sprytne.
Co ciekawe, ponoć nikt w Twitchu nie jest na niego zły, choć ciężko w to uwierzyć. Warto tutaj też pamiętać o jednej, bardzo ważnej rzeczy. Amazon, a więc właściciel Twitcha dostarcza Kickowi infrastrukturę. Oznacza to, że Amazon i tak zarobi niezależnie od tego, czy Kickowi się uda, czy nie.
Oczywiście jest tam o wiele więcej większych i mniejszych zależności pomiędzy Kickiem, a Twitchem. W prostej linii to jednak oznacza, że faktycznie Amazon zarabia obecnie na Kicku.
Amouranth również przechodzi do Kick
Ciekawe, że nawet Amouranth przechodzi na Kicka. Nic dziwnego, platforma ma ogromne pieniądze, ich firma matka zarabia absurdalne pieniądze pozwalające nawet na sponsorowanie zespołu w F1.
Dla nich takie 100 milionów dolarów za xQc to praktycznie nic. W sieci są informacje o tym, że firma w 2022 roku zarobiła 2.6 miliarda dolarów w rok. Jakby… Rozumiecie skalę. Tak, czy inaczej, Amouranth jest kolejną, która przechodzi do Kicka.
To już kolejna osoba, która będzie robić dokładnie to samo, co pozostali tzn. uruchamiać się na Twitchu i przechodzić na Kicka podczas transmisji. Twitch musiał zareagować dając ten podział 70/30, ale tak naprawdę niewiele to zmieni.
Po pierwsze już teraz niektórzy mają ten podział. Po drugie, na kilkadziesiąt tysięcy partnerów do programu łapie się jakiś tysiąc, może dwa tysiące osób i to z całego świata.
