Boxdel znowu przyparty do muru. Nie chciał o tym rozmawiać, ale przyznał, że to prawda
Od wczoraj ludzie zaczęli bardzo mocno przyglądać się temu, co robi i mówi Boxdel. Ponownie.
Boxdel dotarł na rozmowę do Szalonego Reportera. Pojawiło się tam kilka ciekawych kwestii, ale zdecydowanie najdziwniejszą była już końcówka. Szalony pokazał Boxdelowi nagranie, natomiast sam Boxdel nie chciał o tym rozmawiać, mówiąc:
Ale tego nie chcę stary mielić.
Jak wyjaśnia Szalony:
To jest rozmowa moja ze znajomym Michała. Odezwał się do mnie, dotarłem do chłopaka, który tam… znali się jakiś czas temu, przekazał mi pewne informacje, więc ja poprzez komunikator nagrałem z nim rozmowę, gdzie wyjaśnia mi, co się stało. Sprawa ta bardzo poruszyła Michała, jak widzieliście, Michał się zdenerwował, zrobiliśmy pauzę itd.
Ale później wróciliśmy do rozmowy, gdzie Michał przyznał się, że te fakty, które są poruszane w tej rozmowie, miały miejsce. Od razu powiem, że nie chodzi o Pandora Gate. Czy sprawa jest gruba? Moim zdaniem tak.
Po nagraniu programu źródło Szalonego zapadło się pod ziemię. Było nieaktywne przez 24 godziny. Aż do momentu, gdy chłopak napisał:
Motyw trochę wszystkim przypominał sprawę z pewną dziewczyną, która też zmieniła zdanie. Dokładny moment w programie Szalonego:
Film: https://youtu.be/pd_DsP8NyyQ
A o co chodziło?
Jest więc chłopak, który coś wiedział. Boxdel nie chciał o tym rozmawiać, a po nagraniu materiału źródło zmieniło zdanie i wprost wycofało się z materiału. Wydawało się, że ta sprawa nie zostanie rozwikłana.
Tu kończy się potwierdzona część, a zaczyna coś, czego nie da się zweryfikować do momentu, gdy sam Boxdel się do tego nie odniesie. Boxdel przyznał, że to, co pokazał mu Szalony, było prawdziwe. Ale nie wiadomo, czy to, co zostało dodane na Wykopie, jakkolwiek jest z tym związane.
Informacje przedstawione w serwisie Wykop nie zostały potwierdzone. Na ten moment nie należy ich traktować jako prawdziwe.
Na Wykopie pojawił się wpis, który mocno namieszał w tym temacie. Warto pamiętać, że poprzednio na Wykopie dodano fałszywy akt notarialny, więc nie można potwierdzić autentyczności tych informacji i mogą być one nieprawdziwe.
W znalezisku jest mowa o chłopaku, który ponoć miał wylądować w szpitalu psychiatrycznym. Do znaleziska dodano także nagranie, które rozchodzi się bardzo szybko po sieci. Nie ma tam nic niezwykłego, jedna z osób na serwerze głosowym mówi, że:
Mój ziomek schizofrenii przez niego dostał. Tak, tak, to była grubsza akcja. Ja się go pytałem, czy nie chce zniszczyć go. I on mi powiedział, że chyba nie, ale byłbym go w stanie przekonać raczej.
Boxdel na ten moment na to nie odpowiedział. Wczoraj miały miejsce Aferki, ale temat ten nie został tam wyciągnięty. Czy to źródło jest wiarygodne? Średnio. Do tego nagrania można dorobić jakąkolwiek narrację, a i sam „środek” tego znaleziska został usunięty.
Na Wykopie to jeszcze o niczym wielkim nie świadczy, ale wszystko to zostało oparte o jedną rozmowę, która mogła zostać wycięta z kontekstu.