Boxdel mimo tego, że jest włodarzem, to i tak musi zapłacić karę. To dość nieoczekiwany zwrot akcji.
Okazuje się, że Boxdel za swój występek musi zapłacić i to całkiem niemało. Został ukarany przez swoją własną federację, co zapewne nie zostałoby nawet jakoś szczególnie nagłośnione, gdyby Boxdel sam o tym nie wspominał.
Youtuber, jednocześnie włodarz federacji musi zapłacić 10% swojego gwarantowanego wynagrodzenia. Pieniądze pójdą na cele charytatywne. Sam Boxdel nie przejął się tym jakoś szczególnie, doskonale z resztą wie, że źle zrobił.
Kara dla Boxdela
Choć oficjalnie nie wiadomo, ile to te 10%, ale Mateusz Kaniowski wspomniał podczas wywiadu z samym Boxdelem, że ten jest w plecy 40 tysięcy.
Klip: https://twitter.com/thepolandnews_/status/1621508000807796737
Wygląda na to, że Boxdel zapłaci jeszcze więcej, niżeli te 40 tysięcy, co jest i tak już dużą kwotą jak na obecne zarobki chociażby w Polsce.