Co dzieje się po tym, jak dacie łapkę w dół na filmie Youtube? Będziecie zaskoczeni, jaki to ma wpływ na algorytm
Łapki w dół przestały mieć już duże znaczenie. Głównie dlatego, że dokładną ich liczbę widzą tylko youtuberzy, którzy opublikowali dany film.
Czy łapki w dół na Youtube w ogóle działają? Co dzieje się po ich naciśnięciu? Cóż, szczerze mówiąc – niewiele. Jak wynika z najnowszego badania przeprowadzonego na ponad 22 tysiącach użytkowników, łapka w dół nie wpływa praktycznie na nic.
I tu nie chodzi o to, że dany film jest lepiej czy gorzej pozycjonowany, ale łapki w dół pierwotnie miały określać materiały, jakich nie chcemy widzieć. Dajemy łapkę w dół – kanał jest w pewien sposób ograniczany na naszym „feedzie”.
Łapka w dół a algorytm
Okazuje się, że dla algorytmu tak naprawdę nie ma znaczenia, czy daliśmy łapkę w dół, czy w górę. Ogranicza to wyświetlanie filmów u danej osoby jedynie o 12%. Czy jest to dziwne? Raczej nie.
W końcu łapka w dół nie oznacza, że nigdy już nie chcemy obejrzeć filmu danej osoby. Może to być jedynie oznaka dla youtubera, że ten film jest gorszy niż pozostałe, że coś się widzowi nie podoba etc. Od ukrywania kanałów są inne funkcje.
Jeżeli nie chcecie oglądać jakiegoś kanału, to trzeba specjalnie wybrać opcję, by Youtube nie rekomendował nam filmów tego typu. Ale i tak działa to tylko w około 43% przypadków. Zaznaczenie, że coś Was nie interesuje, wpływa na algorytm tylko w 11%. Natomiast usunięcie z historii oglądania w 29%.