Denis Załęcki zalicza wpadkę przy promocji na swoim Instagramie. No geniusz
Denis Załęcki nie zadał sobie trudu, by przeczytać to, co w ogóle ma wstawić.
Denis Załęcki z jakiegoś powodu nie przeczytał tego, co wstawia na swoim Story, zaliczając przepiękną wpadkę. Chyba że to specjalnie, ale no raczej Denisa nikt nie podejrzewa o to, że takie rzeczy robi specjalnie.
Zawodnik Clout MMA dostał „draft” Story, które ma wstawić. Ktoś mu dokładnie napisał, co powinien dodać, jak to ma wyglądać. I tak, Denis po prostu wstawił ten szkic bez sprawdzania.
Wpadka Denisa Załęckiego
„Bad Boy” mógł w prosty sposób tego uniknąć, ale kto by tam czytał, co dodaje na Story. Zamiast promocji, wyszła raczej kpina. Na pewno trochę dodatkowych osób wpadnie mu do obserwujących, bo masa ludzi chciała to zobaczyć na własne oczy.
Co można powiedzieć, no życie. Czasami takie wpadki się zdarzają, ale raczej nie na taką skalę. Dopisz, wklej, to ewidentnie są dodatkowe uwagi, które nie powinny znaleźć się w tym poście. A jednak do tego doszło.