Drama Wersow vs była asystentka youtuberki. „Wielokrotnie okłamywała swoich widzów”
Zupełnie znikąd pojawiła się była asystentka Wersow, która rzuciła kilka bardzo mocnych zdań w stronę youtuberki.
Wiele osób zapewne będzie kojarzyć byłą asystentkę Wersow. Weronika lata temu wspomniała, że jest to jedyna osoba ze świata influ, której nie lubi. Sprawę komentował Sylwester, wiele w tamtym momencie spekulowało się o zazdrości Wersow – finalnie ludzie zupełnie zapomnieli, było to bowiem dobre 2 lata temu.
Aż tu nagle była asystentka wraca i mówi wprost, że Wersow wielokrotnie miała okłamywać swoich odbiorców. W teorii mógłby to być ciekawy wątek, natomiast nie pojawiają się żadne konkretne dowody.
Wersow vs była asystentka
Monika Muratova to influencerka i jednocześnie stylistka, która zasięgi zawdzięcza między innymi Wersow. W tym momencie obserwuje ją ponad 510 tysięcy ludzi, natomiast liczba ta systematycznie spada.
Główny „peak” nowych obserwujących nastąpił właśnie w 2020 roku. Teraz co miesiąc odchodzi kilka tysięcy osób.
W każdym razie Monika podczas jednego z wywiadów powiedziała wprost, że Wersow miała okłamywać widzów. Wiadomo, że takie słowa zawsze się rozejdą:
(…) osoby, która wielokrotnie własnych widzów też okłamywała (…).
TT: https://www.tiktok.com/@anywhere_pl/video/7221820951367896346
Ludzie zaczęli więc dopytywać, w jakiej sprawie Wersow okłamywała widzów. Pojawiły się tylko bardzo skąpe informacje, że między innymi w sprawie odtwarzania zdjęć celebrytów – wszyscy to powinni kojarzyć.
Ludzie komentują, że jest to najgorszy moment na tego typu rzeczy i wygląda to jak próba zdobycia zasięgów. Czy tak jest? Każdy musi sobie ocenić sam. Na pewno influencerka wiedziała, że jej słowa wywołają burzę, sama określa się mianem „obserwatorki”, więc raczej widziała, jak rosną wszelkie dramy.
Z drugiej strony nie pojawiło się tutaj nic, o czym ludzie by nie wiedzieli. Wiadomo, że odwzorowywanie zdjęć było dość dziwne, ale każdy już dawno o tym zapomniał.