Gdy streamerka nie może się zdecydować, na której platformie streamować
Są takie przypadki, że streamerki chyba albo nie mogą się zdecydować, albo transmitują to na dwóch różnych platformach.
To, że czasami dziewczyny zaliczają mniejsze i większe wpadki, nie jest dla nikogo zaskoczeniem. Natomiast całe transmisje polegające na tym samym, czyli pokazywaniu więcej, niżeli regulamin pozwala, to już inny poziom.
Tu nie ma żadnego udawania, że chodzi o coś innego. Nic dziwnego, że Kick musiał wprowadzić shadowbany na streamy, które po prostu są zbyt sugestywne. Od mniej więcej tygodnia jest to bardzo mocno egzekwowane.
Kolejna streamerka do shadowbana
Shadowban na Kicku działa w prosty sposób, ukrywając transmisję ze strony głównej i możliwości znalezienia jej inaczej niż poprzez konkretny link. Patrząc na to, nietrudno się zorientować, dlaczego tak się dzieje. Też zabawne, że dziewczyny kompletnie się nie kryją z tym, że jest to reklama ich innego streama na innej platformie.
Streamerka ogólnie co chwilę pokazywała swój „tył”, natomiast w pewnym momencie odleciała aż za bardzo. Na tyle, że nie możemy tego pokazać bezpośrednio. Tutaj to, o czym wspominamy.
Inne klipy też dają obraz tego, co sama streamerka robi i dlaczego. Czy ktoś to ogląda? Jak najbardziej. Po trzech dniach zyskało to ponad 4,4 tysiąca wyświetleń. Jak widać, Kickowi niekoniecznie to przeszkadza.
Kick na pewno wie, co robi, natomiast jest tam coraz łatwiej natrafić na rzeczy, które po prostu na takim Twitchu z miejsca byłyby banowane. Tutaj kończy się na ostrzeżeniu i może ukryciu kanału na jakiś czas – najczęściej godzinę.