Reklama

Kaniowski o wpadce Lexy, gdzie było widać u niej za dużo: „Kamera tego nie uchwyciła, ale…”

Rozrywka

Reklama

O wpadce Lexy zrobiło się bardzo głośno. Youtuberka podnosiła inną zawodniczkę i „widać było za dużo” – czyli klasyk klasyków.


Lexy zaliczyła dość osobliwą wpadkę podczas konferencji High League. Na jej szczęście kamera była tak ustawiona, że „za dużo” zobaczyły tylko osoby będące za zawodniczkami, w tym także Mateusz Kaniowski. Jego mina w tym wszystkim stała się przepięknym memem:

Teraz Kaniowski opowiedział, co faktycznie tam zobaczył i dlaczego w ten sposób zareagował na wpadkę Lexy.

Reklama

Co tam było widać?

Reklama

Wszyscy domyślają się po klipie, żeby po prostu Mateusz zobaczył pie** zawodniczki. Wszystko to stało się dokładnie w tym momencie:

VideoVideo

Kaniowski tłumaczy, że kamera nie pokazała jednego szczegółu. Widzowie trochę na streamie żartowali, że nawet dwóch szczegółów. Tak czy inaczej, Mateusz ponoć nie zwrócił uwagę na górną część ciała Lexy.

Jego reakcja wynikała z tego, że Hornik uderzyła kolanami o ziemię:

(…) kamera nie objęła nóg Pauliny Hornik. Lexy ją puściła, przez co ta spadła i uderzyła kolanami prosto o ziemię. I moja rekacja była taka, że o w mordę, bo jak z takiej wysokości spadniecie na kolana, to może być kontuzja (…).

Mateusz utrzymuje, że wcale nie zerknął, a jego reakcja wynikała z obaw o Paulinę Hornik.

VideoVideo

Klip: https://www.tiktok.com/@fbruless/video/7210833372271152389

Widzowie trochę w to nie wierzą:

No cóż, ujęć z innych kamer tej sytuacji nie ma, więc zapewne na domysłach się zakończy i wszyscy o tym niedługo zapomną.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama