Kiedy pomylisz Twitcha z inną platformą. Ban po godzinie streamowania z łazienki
Co zrobić, gdy przez kilka transmisji ma się kilku widzów? Cóż, jest jeden sposób.
Streamowanie na Twitchu nie jest proste, szczególnie na początku. Boleśnie przekonała się o tym jedna ze streamerek, która rozpoczęła swoją przygodę z Twitchem w zeszłym miesiącu. Szło jej raczej średnio, maksymalna widownia wynosiła 19 osób.
Jej nazwy nie podamy, by serwisy kopiujące tematy i youtuberzy mieli nieco więcej zabawy z dotarciem, o kogo konkretnie chodzi.
Wtem zrodził się genialny pomysł
Co się stało, że z 19 osób zrobiło się 179, a kilka dni później 136? Wystarczyły odważniejsze transmisje, które finalnie skończyły się permanentnym banem. Łącznie stremerka zebrała 231 obserwujących, w sumie jej transmisje trwały mniej, niż 20 godzin.
Zaczęło się w sumie dość niewinnie, potem robiło się coraz „gorzej”.
Finalnie ban został nałożony w tym momencie:
Przy takich sytuacjach raczej nie ma mowy o odbanowaniu, choć kto wie. Na Twitchu zdarzały się o wiele bardziej kontrowersyjne transmisje. Tutaj mógł więc mieć duże znaczenie fakt, że jest to stosunkowo nowy kanał, który oczywiście nie miał statusu partnera.