Marcin Dubiel wraca do internetu
Paweł Tyburski, mówiąc o Marcinie Dubielu i o tym, że „to nie było tak do końca”, wspomina, że youtuber wraca.
Chcąc czy nie – Tyburski wprost powiedział o powrocie Marcina, wskazując, że ten się faktycznie pogubił, ale teraz odnajduje się w nowej rzeczywistości. Najdziwniejsze jest zdanie zawodnika, który mówi:
Z perspektywy czasu okazuje się, jak sami wiemy wszyscy, to wcale tak nie było do końca (…).
Pytanie tylko, co nie było. W każdym razie, Tyburski podczas rozmowy ujawnił, że Marcin wraca.
Ja trzymam kciuki za Marcina, niech wraca, bo już wiem, że wraca i ciśnie.
Tyburski o Dubielu
Cała wypowiedź Tyburskiego jest szeroko komentowana w mediach społecznościowych. Cały ten monolog w sumie trudno sensownie zrozumieć.
Film: https://youtu.be/y-ZKaifJmOo
W jaki sposób powróci Dubiel? Tego nie wiadomo. Z filmów i streamów Natsu wynika, że Marcin nie chce się pokazywać na filmach, jednocześnie ma dalej trenować. Ale w jaki sposób, w jakich okolicznościach? To pozostaje pod znakiem zapytania. Najłatwiej byłoby mu z jakąś walką, ale nadal opinia o Dubielu jest bardzo konkretna, niesprzyjająca youtuberowi.
Wystarczy wspomnieć o jego wywiadzie, który po kilku dniach od publikacji ma estymowanych 18 tysięcy łapek w dół przy tylko 3 tysiącach w górę.
Komentarze pod wywiadem też są jednoznaczne, ale wiadomo – ile społeczności, tyle opinii.