Marcin Wrzosek podjął decyzję po akcji z Tyburskim na Fame MMA

Wszystko wskazuje na to, że Marcin Wrzosek podjął decyzję o chęci otrzymania odszkodowania od Piotra Tyburskiego.
Marcin Wrzosek ustosunkował się do tych wszystkich Storek, jakie nagrywali bracia Tyburscy. Dzisiaj wiadomo, że to Wrzosek podejmował więcej prób kontaktu, które kończyły się niepowodzeniem.
A co do wypowiedzi Tygurskiego, nawet nie będę go komentował, bo gość jest na maksa odklejony. Twierdzą, że chcieli się ze mną dogadać, a jedyne co to nagrali storki, które powiedzieli, o przecież to się nic nie stało, w łóżeczku przytulając się do siebie. O, się przecież nic nie stało, wszystko ogarniemy. I co ogarniacie? Piszę do was, wydzwaniam, piszę, proszę żebyście oddzwonili. Nie potraficie do teraz oddzwonić, no to robisz na mnie dwadzieścia story, w których mnie oczerniasz, sugerujesz, że zadzwoniłem na ciebie na policję, co jest w ogóle wyssane z palca. I oczekuję za to przeprosin za to co sugerowałeś ludziom (…).
Reklama
Co ciekawe, Tyburski według Wrzoska wypluł zęby, czyli doszło tam do konkretnej kontuzji i bez dentysty się nie obędzie. Faktycznie na jednym ze zdjęć widać, jakby Tyburski nie miał przynajmniej jednego zęba.
Wrzosek będzie chciał odszkodowania
Tam pomiędzy tymi wszystkimi odpowiedziami pada także takie sformułowanie:
I będę się ubiegał odszkodowania od was. Tak? To o to do mnie pretensje? Jesteś naprawdę… (…).
Czyli sprawa faktycznie może się zakończyć w sądzie, o ile nie dojdzie tam do zawarcia porozumienia.
X: https://x.com/Venek__/status/1889651569899045030
Tyburscy mogli to rozwiązać na milion różnych sposobów, ale wybrali drogę atakowania tak samo Wrzoska, jak i federacji. Niezwykle dziwne zachowanie.