Wpadka. Taki tekst poleciał w Dzień Dobry TVN. Widzowie oniemieli

W Dzień Dobry TVN prowadząca pozwoliła sobie na specyficzny tekst, który jest obecnie bardzo komentowany.
Takie teksty pojawiają się w szkołach, może gdzieś w luźniejszym towarzystwie. Tymczasem można było to usłyszeć podczas programu w telewizji. Widzowie byli przekonani, że coś im się przesłyszało.
Ale nie, rzeczywiście poleciało to normalnie w TVN. Stacja pewnie tego nie skomentuje, ale rzeczywiście dość dziwnie było to usłyszeć. Raczej wszyscy spodziewaliby się, że takie rzeczy to tylko gdzieś na osiedlu.
Taki tekst w TVN
Prowadząca pozwoliła sobie na trochę luzu podczas porannego pasma. Ten luz mocno się zemścił, bo klip ten szybko stał się hitem internetu.
Przedziwny klimat, pewnie potem pojawiły się komentarze, że może niekoniecznie wypada mówić w ten sposób. Zabawne, że Marcin Prokop pociągnął temat dalej, zamiast po prostu to olać. Widać, że jest w nim trochę śmieszka. Prowadząca finalnie z tego wybrnęła i to całkiem nieźle. Choć pewnie była na ten temat rozmowa po programie, by może pewnych określeń nie używać.
Jasne, że od razu zostało to podciągnięte pod tematy polityczne i narzekanie, że TVN to i tamto, ale wciąganie w to tematów politycznych to już inny poziom postrzegania rzeczywistości.