Natan Marcoń ostro odpowiada na oskarżenia o sterydy, sprzedawanie fejków, planów. Coraz więcej zarzutów
Natan Marcoń zdecydowanie ma się z czego tłumaczyć. O youtuberze jest coraz głośniej i coraz więcej osób wypowiada się w jego sprawie.
Zdecydowanie numerem jeden, jeżeli chodzi o zarzuty wobec postaci Natana są sterydy. Natomiast w ostatnich kilku dniach doszło do tego całkiem sporo zupełnie innych rzeczy. O nich wspomina między innymi kanał „TheBestia”.
Stamtąd ludzie dowiedzieli się, że Natan miał sprzedawać „fejki” na grupach.
Oprócz tego ponoć Natan wysyła gotowe plany treningowe i choć mówi o tym wprost, to podobno nie chce zwracać za nie pieniędzy. Oczywiście w tym miejscu trzeba zaznaczyć, że jest to perspektywa tylko jednej strony.
Plany treningowe, które ponoć były wysyłane ludziom:
Nie trzeba być specjalistą, żeby zrozumieć, że nie jest to do końca fajne. No chyba, że Natan wprost mówił przed sprzedażą, że tak to wygląda, respektuje zwroty, rozlicza się ze wszystkiego etc.
Odpowiedź Natana w tej sprawie
Youtuber miał wrzucić dzisiaj film, natomiast ten ponoć ma być opublikowany w dniu jutrzejszym. Dlatego jego stanowisko w tych sprawach, które było udostępnione na Instagramie:
Ludzie czekają na stanowisko Natana, który obecnie jest pod dużą presją. Tak naprawdę wszystko wyjaśniłyby testy zrobione przez Fame, cała ta sprawa z dnia na dzień zostałaby zakończona. A tak, to dochodzą inne zarzuty, których ludzie nawet nie znali i o istnieniu których nie wiedzieli.
Inni youtuberzy radzą Natanowi zrobić krok w tył, odpocząć, zająć się treningami i wszystko to przemyśleć.