Nie zgadniecie, ile zarobił ten „zielony gość” noszący Gucia na Złotych Antosiach
Człowiek, który nosił makietę Gucia wcale nie był jakimś widzem. To była normalnie zatrudniona osoba, aktor.
Mokry Suchar przy podliczaniu wszystkich kosztów sam się zdziwił, że zapłacił taką kwotę aktorowi, skoro na dobrą sprawę mógł po prostu wziąć jakiegoś widza, czy dosłownie kogokolwiek, kto założyłby zielony strój i nosił podobiznę Gucia.
Przy podliczaniu wszystkich kosztów okazało się, że mężczyzna, który nosił Gucia naprawdę spoko zarobił. Oczywiście nie są to jakieś kokosy, ale kilkaset złotych za coś takiego to spoko wypłata, chyba.
Koszta Złotych Antosiów
Mokry Suchar od lat jest bardzo przejrzysty w tym, co robi. Efekt tego taki, że pokazał nawet, ile wpłacali sponsorzy gali. W sumie są to dość niewielkie kwoty.
Gdzie tu konkretnie jest ten aktor? Podpisany został jako „Aktor zielony”. Okazuje się, że Suchar zapłacił za to 600 złotych. Wiele osób całkiem mocno się zdziwiło, że to wiązało się z takimi kwotami. No cóż. Suchar przy podliczaniu sam się zastanawiał, dlaczego nie wziął kogoś z widzów.
Dużo, mało te 600 złotych? Pewnie chodziło też o strój, choć nie wiadomo, czy na pewno. Łączne koszta oczywiście przewyższyły wszystkie przychody. Efekt taki, że Suchar jest około 50 tysięcy złotych na minusie. Przynajmniej na ten moment.
