Oszust z YouTube dorobił się 23 mln dolarów. Teraz idzie na kilka lat do więzienia
Scammer, który dorabiał się na oszustwie, nadużywając systemów YouTube’a, został skazany na kilka lat więzienia.
Media zaczęły informować o tym, że Jose Teran, będący oszustem na YouTube, który dorobił się aż 23 milionów dolarów, w końcu usłyszał zarzuty i został wysłany do więzienia.
Sprawa ciągnęła się od pięciu lat, a mężczyzna założył nawet specjalną firmę, która specjalizowała się w oszustwach wykorzystujących systemy YouTube w nielegalny sposób.
Scammer pójdzie siedzieć na 6 lat
Jose Teran został po latach wysłany w końcu do więzienia po tym, jak został uznany za winnego wyłudzenia od YouTube 23 milionów dolarów z tantiemów. Oszustwo polegało na wnoszeniu praw autorskich do 50 tysięcy piosenek i fałszowaniu DMCA na rysnku latynoskim.
Firma skazanego mężczyzny – MediaMuv – specjalizowała się na wyszukiwaniu piosenek, na których nie zarabiano, aby wykorzystać system platformy i wyłudzić pieniądze. W końcu jednak została złapana, jako że mocno wybijała się na tle innych oszustów, którzy podejmowali się podobnych czynności. MediaMuv bowiem żądała 100% tantiemów od zgłaszanych filmów, a nawet nawiązała współpracę z inną podobną firmą.
Firmą należącą do scammera zainteresowało się IRS w 2019 roku, które rozpoczęło dochodzenie w sprawie dochodów MediaMuv. Właściciel i jego zespół założyli kilkanaście różnych kont bankowych z fałszywymi danymi.
Co jednak ciekawe, źródła podejrzewają, że Jose Teran po wyjściu z więzienia zostanie recydywistą, jako że przed terminem rozprawy założył kolejne fałszywe konto bankowe. Zanim jednak to nastąpi, oszust ma do odsiedzenia niecałe 6 lat więzienia.