Popularna sieć likwiduje kasy samoobsługowe z zaskakującego powodu. Dojdzie to też do nas?
Jedna z dużych sieci zdecydowała się zlikwidować kasy samoobsługowe w swoich sklepach. Powód tego ma być dość zaskakujący.
Kasy samoobsługowe dzielą ludzi bardzo wyraźnie na tych, którzy je uwielbiają i tych, którzy uważają, że jest to wykonywanie pracy osób zatrudnionych w sklepach. Od zawsze jest to temat, który polaryzuje tak samo Polaków, jak i inne narody.
W Polsce raczej jednak mówi się o tym, że kasy te są przydatne – nie trzeba stać w normalnych kasach i spieszyć się tak bardzo z pakowaniem. Nie ma przepychania wózkami w wąskich alejkach etc. Z drugiej strony w tych kasach często coś nie działa, a w godzinach szczytu i tak trzeba odstać swoje.
Powód likwidacji kas samoobsługowych
Wydawałoby się, że jeżeli dojdzie gdziekolwiek do likwidacji kas samoobsługowych, to będzie to wynikać z małej opłacalności, problemów z systemami czy kolejkami. Tymczasem Aldi zdecydowało się wycofać kasy z innego powodu.
Na razie zmiana nie dotyczy Polski, a Niemiec. Okazuje się, że jak podaje „express.de”, ludzie, czując się bezkarni, po prostu kradli. W szczególności dotyczyło to pieczywa. U nas wiele osób boi się kraść ze względu na skanowanie paragonów chociażby w Lidlu, ale nie ma to większego znaczenia dla produktów pokroju właśnie pieczywa.
Jest to raczej kwestia konkretnych lokalizacji, w szczególności przy szkołach, gdzie uczniowie wchodzą masowo podczas przerw i wychodzą bez płacenia za różne artykuły. Łatwo to sobie w końcu wyobrazić.
W Polsce raczej nie ma co się na ten moment przejmować wycofywaniem kas. Mimo wyraźnego podziału na zwolenników i przeciwników trzeba pamiętać o tym, że nikt nikogo nie zmusza. Choć faktycznie niekiedy komunikaty przy kasach samoobsługowych są w sklepach irytujące.