Streamer zaprosił escort do swojego domu, instalując ukryte kamery

Jeden ze streamerów, który w przeszłości był już aresztowany i który zdecydowanie robi bardzo złe rzeczy, wpadł na kolejny pomysł.

Streamer uznał, że świetnym pomysłem będzie zaproszenie do siebie escort. Dziewczyna najprawdopodobniej nie była świadoma tego, że wszystko to się nagrywa. Streamer zaczął się z nią całować, by finalnie zostać odwiedzonym przez policję jeszcze podczas tego konkretnego streama.

Sytuacja nie jest do końca jasna. Zamysł streama był prosty – zaprosić dziewczynę i zacząć z nią coś robić. Brzmi trochę jak pomysł któregoś z polskich streamerów, ale nie tym razem.

Mini Majk mówi wprost, że nie może się dogadać z Pauliną w tej kwestii

Na miejscu pojawiła się policja

Dziewczyna ponoć dostała 500 dolarów za pojawienie się na streamie. Cała otoczka wokół transmisji mówiła jednoznacznie, że dziewczyna nie ma świadomości, iż wszystko, co robi, jest streamowane.

Na miejscu pojawiła się policja, wszyscy spodziewali się, że coś grubszego było na rzeczy. Ale streamer po chwili napisał na swoim X, że to nie była ukryta kamera, a sytuacja była w pełni legalna.

Ludzie podejrzewają, że streamer po prostu dogadał się w jakiś sposób z dziewczyną już po całym zajściu. Tzn. przykładowo zapłacił znacznie więcej, by nie robiła mu problemów. Z drugiej strony są to tylko domysły, które nie znajdują na razie żadnego potwierdzenia.