Youtuber bije rekord świata. Nie śpi już 10 dni i tak wygląda
Jeden z youtuberów streamuje na swoim kanale bicie rekordu świata. W sumie nie śpi już dobre 10 dni.
Widzowie popularnego youtubera (ponad 1.2 miliona subskrypcji) mają coraz więcej wątpliwości odnośnie samego wyzwania. Niby jest to bicie rekordu świata, ale nikt z Guinnessa tego nie obserwuje.
Obecny rekord został ustanowiony przez Roberta McDonalda, były to 453 godziny bez snu. Obecnie youtuber nie śpi już dobre 247 godzin. Rekord i tak nie zostanie zaliczony, bo czasami schodzi z widoku.
Tak to wygląda
Gdy człowiek tyle nie śpi, to niektóre funkcje przestają działać. Serio nie poleca się robić tego nikomu, a już w ogóle bez odpowiedniego zaplecza medycznego. Tu streamer po prostu przestawał kontaktować.
Gość nie śpi ponad 10 dni, nie jest w stanie już za bardzo czytać. Cały czas ktoś z nim jest, ale rekord nie zostanie zaliczony. Głównie dlatego, że streamer co jakiś czas idzie gdzieś poza kamerę.
Ogląda to cały czas około 7 tysięcy ludzi. Im dłużej trwa live, tym więcej osób się o nim dowiaduje. Wygląda to niezdrowo, wręcz absurdalnie źle. Czego się nie robi dla dodatkowej sławy.