Zrezygnowany Nitro mówi o decyzji w sprawie Youtube. Czyli wszystko jest już jasne
Kiedyś wiele osób nabijało się z TikToka, a teraz robią na nich streamy, bo jest to jednak platforma dająca spore możliwości. Nitro właśnie za pośrednictwem TT powiedział o Youtube.
Sytuacja Nitra pozostaje niezmienna. Youtuber dalej ma zbanowane swoje kanały, ban dosięgnął również kanału Sandry, partnerki Nitra. Influencer ma do dyspozycji więc TikToka, Kicka i Instagrama. Warto wspomnieć, że Sergiusz jest również zbanowany na Twitchu.
Podczas transmisji na TikToku youtuber opowiadał, że miejsce takich ludzi jak on sam nie znajduje się na Youtube. To oznacza praktycznie koniec prób starania się o powrót.
Nitro prawdopodobnie nie wróci na Youtube
Ze słów Nitra wynika, że nawet nie będzie się starał o odbanowanie. Jak wspomina, więcej będzie mógł powiedzieć latem, zapewne chodzi tutaj o kulisy bana.
Klip: https://www.tiktok.com/@loterki
Czyli to jest chyba ostateczna wersja, jeżeli chodzi o ewentualny powrót na Youtube. Widać, że nie jest to najłatwiejsza sprawa na świecie dla Nitra, ale on sam na streamach opowiadał, że nie ma już konkretnych celów pieniężnych, więc ban niewiele u niego zmienia, przynajmniej w teorii. W praktyce nadal streamuje na Kicku i przykładowo wczoraj konferencję HL oglądało u niego ponad 7 tysięcy osób.