Nowa zabawa graczy Sims 4. Dodają do Galerii ciężarne Simki, by inni mieli tzw. jajko niespodziankę
Gracze The Sims 4 czasami mają naprawdę absurdalne pomysły na rozgrywkę. A oto jeden z nich.
Galeria w The Sims 4 to specjalne miejsce, w którym gracze mogą dzielić się całą swoją twórczością. Nie każdy gracz Czwórki uwielbia spędzać całe dnie w trybie Tworzenia Sima lub Budowania, dlatego też z pomocą przychodzą inni gracze, którzy udostępniają swoje dzieła.
Mogą to być inni Simowie, mogą to być całe rodziny stworzone przez kogoś innego, ale mogą to być również całe budowle lub konkretne pokoje do naszego domu. Gracze lubią do Galerii udostępniać też różnego rodzaju wyzwania, jak np. dobrze znany w społeczności The Sims „Shell Challenge”.
Teraz gracze znaleźli sobie zupełnie nową zabawę. Chodzi o wstawianie do Galerii Simów, które dosłownie skrywają w sobie niespodziankę dla osoby, która zdecyduje się na ich pobranie. O co chodzi?
Nowa zabawa w Galerii The Sims 4
Gracze The Sims 4 mają to do siebie, że uwielbiają udziwniać swoją rozgrywkę. To m.in. dlatego powstało wiele modyfikacji, które potrafią całkowicie odmienić grę lub wprowadzić rzeczy, których Simomaniacy totalnie by się nie spodziewali.
Teraz wśród graczy powstała naprawdę intrygująca zabawa. Ci wymyślili sobie, że będą dodawać do Galerii ciężarne Simki po to, by osoby, które je pobiorą, miały sporą niespodziankę. I to nie taką zwykłą. Jeden z użytkowników napisał:
Wpadłem na pomysł, aby sprawić, że moja Simka zajdzie w ciążę z okultystycznym Simem, usunąć partnera z rodziny i przesłać ciężarne Simki do Galerii jako tzw. „jajko-niespodziankę”.
Co ciekawe, post bardzo szybko zdobył uznanie, a inni gracze stwierdzili, że to super pomysł i wszyscy powinniśmy zacząć tak robić. Wiele osób w komentarzach uznało, że nigdy wcześniej o tym nie pomyśleli, ale to jest ich nowy sposób na rozgrywkę i zaczynają od dziś.
Niestety gracze bardzo szybko doszli do wniosku, że nowa zabawa nie działa w taki sposób, jak należy. Kilka osób przetestowało powyższą Simkę i okazało się, że kobieta rzeczywiście urodziła, ale jej dzieci wyglądają dosłownie tak samo, jak ona sama. Nie mają ani żadnych okultystycznych mocy, ani nawet innej genetyki.
Wygląda więc na to, że programiści The Sims 4 albo przewidzieli pomysł graczy i to uniemożliwili, albo gra zwyczajnie nie została zaprogramowana w taki sposób, by pozwalała posiadać genetykę drugiego Sima z innego save’a. A szkoda, bo zabawa zapowiadała się naprawdę dobrze.