Ta opcja w telefonie z The Sims 4 to easter egg ze starszych części gry. Nie każdy mógł załapać
The Sims 4 to najnowsza odsłona tej serii gier, jednak twórcy uwielbiają wzbogacać ją o różne smaczki ze starszych części.
The Sims to najpopularniejsza na świecie gra z kategorii symulacji życia. Seria gier wydawana jest już od ponad 20 lat i wciąż cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Mimo że najnowsza Czwórka istnieje na rynku już od 8 lat, to można powiedzieć, że dalej utrzymuje swoją świetność. Gra wciąż jest aktualizowana, w każdym roku wychodzi po kilka nowych dodatków lub akcesoriów, a twórcy dalej nie planują nawet końca dla tej części.
Gracze uwielbiają w The Sims to, że wiele rzeczy w kolejnych częściach gry są ulepszane, pojawiają się te same kultowe postacie, popularne mechaniki i lubiane rozwiązania. Często też znaleźć można przeróżne żarty lub easter eggi, które znane były Simomaniakom jeszcze ze starszych odsłon The Sims.
Jeden z graczy odkrył, że w najnowszym dodatku do The Sims 4 również pojawił się podobny easter egg, który raczej nie do końca był dla wielu taki oczywisty. O co chodzi?
Towarzyski króliczek z TS2 pojawia się również w 4, tylko w innej odsłonie
Licealne Lata to najnowszy dodatek do The Sims 4, który swoją premierę odbył pod koniec lipca bieżącego roku. Jest to stosunkowo świeże rozszerzenie i można powiedzieć, że gracze wciąż się do niego przyzwyczajają, a może nawet nie zdążyli odkryć wszystkich rzeczy, które oferuje.
Jeden z Simomaniaków na Reddicie postanowił podzielić się swoim ostatnim spostrzeżeniem i uświadomić tym samym innych graczy. Pamiętacie tego królika z The Sims 2, który pojawiał się przy naszych Simach za każdym razem, gdy ich pasek potrzeby towarzystwa był na skraju? W angielskiej wersji językowej nazywał się dokładnie Social Bunny.
Zupełnie tak samo jak nowa aplikacja w telefonie naszych Simów, którą otrzymamy wraz z zakupem Licealnych lat. Social Bunny w The Sims 4 utrzymuje bardzo podobną funkcję co w Dwójce, tylko w zupełnie innej formie. Zauważył to gracz o nicku _DarthSyphilis_, który podzielił się swoim spostrzeżeniem z resztą społeczności.
Wiele osób przyznaje w komentarzach, że kompletnie nawet nie skojarzyło nowej aplikacji z króliczym Simem z Dwójki, a przecież wydaje się to być naprawdę oczywiste.
Mimo że niektórym ta referencja była już znana, to inni cieszą się, że ktoś im to uświadomił, bo to oznacza, że twórcy wciąż uwielbiają bawić się starymi opcjami i wdrażać je do nowej gry lub je modernizować. Takich easter eggów jest w grze naprawdę wiele i to sprawia, że The Sims jest naprawdę wyjątkowe.