G2 Mixwell wzywa swoich hejterów do udzielania się po swoim zwycięstwie w turnieju Valoranta
Jeden z członków G2 Esports postanowił wysłać wiadomość prosto do swoich hejterów.
G2 Esports z Polakiem na pokładzie wygrało ostatnio jeden z dużych turniejów Vitality European Open. Sam Riot przekazał nawet gratulacje za pośrednictwem Twittera.
Wygrana okazała się być doskonałym pretekstem dla Mixwella, jednego z zawodników G2, który od jakiegoś czasu borykał się z krytycznymi głosami w jego kierunku.
G2 Mixwell wzywa hejterów
Mixwell po wygranej postanowił uszczypnąć wszystkich, którzy nie wierzyli w jego umiejętności. Na oficjalnym profilu Twitter zapytał wszystkich krytyków jego gry, gdzie podziewają się teraz, gdy nie ma już żadnych wątpliwości, że faktycznie umie grać w Valoranta.
Won Twitch Rivals and people said that I've won because it was full of influencers.
Won Ignition Series G2 Esports Invitational and people said that there was no real teams in the event.
Won Ignition Series Vitality EU Open and I don't see you anymore, where are you?
— Heretics m1xwell (@Mixwell) July 12, 2020
Wiadomość osiągnęła sporą popularność nie tylko ze względu na Mixwella, ale także samego Valoranta, którego wiele osób już teraz skreśliło. Choć polska scena dopiero raczkuje, to międzynarodowo nowy FPS Riotu wygląda naprawdę solidnie. Coraz więcej drużyn, turniejów z dużymi pulami nagród i sponsorzy, którzy z zaciekawieniem patrzą na budujący się nowy esportowy tytuł.
This fake “dead game” narrative is so trash lol. Val consistently has bigger numbers on twitch, shit twitter, IG lol. Just stop it & be glad gaules still streams CS. pic.twitter.com/nHvqB4DuOY
— Big Mike (@Phamous3k) July 14, 2020
Co będzie dalej? Tego zupełnie nie wiadomo. Póki co Riot pomaga w promocji wydarzeń, wspiera inicjatywy społecznościowe i stara się jednocześnie niczego nie przyspieszać. Wydaje się, że to na ten moment najlepsze, co można zrobić.