Profesjonalni gracze Valoranta, wcześniej Fortnite i CSGO przerzucają się na Fall Guys
Wystarczył jeden turniej, by na scenie zrobiło się dość zabawne zamieszanie.
„Profesjonalni” gracze Valoranta pojawili się niesamowicie szybko, jeszcze w momencie, gdy żadna z „normalnych” osób nie mogła grać. Wystarczyła marka Riotu i zapowiedź nowego FPS’a, by wiele osób kompletnie odeszło od CS:GO, Fortnite, czy Overwatcha i poświęciły się grze w Valoranta.
Teraz coś podobnego dzieje się w Fall Guys, choć póki co jest bardziej memem, niż jakimś wyraźnym ruchem.
Profesjonalni gracze Fall Guys
Fall Guys w teorii zupełnie nie nadaje się do esportu, natomiast społeczności zakochane w esportowych sportach już zaczynają szukać możliwości organizacji turniejów i zarabiania pieniędzy na graniu lepiej od innych.
Dlatego mało kogo dziwił fakt, że Twitch organizuje swoje Twitch Rivals, a różne społeczności rozpoczynają już nabory do turniejów pokroju FallManii z pulą nagród wynoszącą całkiem sporo, bo 5 tysięcy dolarów.
Excited to announce FallMania, a series of @FallGuysGame events starting next Thursday August 27th with a $5000 winner takes all prize pool each event! pic.twitter.com/iHc6AL2lxf
— GrandPooBear (@GrandPOOBear) August 20, 2020
Już teraz na kilku profilach Twitter można znaleźć klipy z Valoranta, które zmieniają się na klipy z Fall Guys. Póki co nieśmiało, zachowawczo, bo ludzie bardziej się z tego śmieją, niż biorą na serio. Szczególnie, że wielu faktycznie PRO zmieniło sobie opis na „Fall Guys pro player”.
Czy Fall Guys może pójść w esport? Trudno powiedzieć. Patrząc na rekordy świata na konkretnych mapach i drużynowe tryby, może mieć to jakąś przyszłość. Nie można jednak od razu wszędzie na siłę próbować grania esportowego, szczególnie w produkcjach, które niekoniecznie służą osiąganiu jak najlepszych czasów.