Co się zmieniło w najnowszej aktualizacji Wiedźmin: Monster Slayer? Wiele osób się ucieszy
Deweloperzy póki co stawiają na naprawy błędów. Nie wprowadzono żadnych nowości.
Spokko nie chce powtórzyć błędów swoich poprzedników i idzie pewną ścieżką. Zamiast wprowadzać kolejne nowości, deweloperzy skupili się w tym momencie przede wszystkim na naprawach błędów.
Jak wiadomo, to właśnie bugi są najbardziej denerwującym elementem rozgrywki i to nie tylko w mobilnym Wiedźminie. Każdy może już pobrać wersję 1.0.3.
Co się zmieniło?
Deweloperzy naprawili kilkanaście różnych błędów. Szczególnie warto wspomnieć o zajęciu się crashami, które męczyły społeczność. Oprócz tego nie powinniśmy mieć już problemów z wypadaniem przedmiotów po walce.
Oficjalny opis aktualizacji prezentuje się następująco:
- naprawiliśmy problem z zawieszaniem się gry, które czasami miało miejsce podczas badania monolitu;
- naprawiliśmy link polecający dla znajomych, który nie wysyłał zaproszenia do znajomych;
- naprawiliśmy problem z zawieszaniem się aplikacji, który występował podczas uruchamiania;
- naprawiliśmy problem z zawieszaniem się aplikacji w losowych momentach podczas wykonywania misji;
- naprawiliśmy problemy wizualne związane z HUD, które występowały w momencie pojawienia się wyskakującego okienka „Nie prowadzę”;
- naprawiliśmy powiadomienia niektórych misji;
- naprawiliśmy tekstury niektórych postaci NPC;
- naprawiliśmy błąd, który uniemożliwiał wejście do niektórych ekranów menu i walki z potworami;
- naprawiliśmy wizualny błąd związany z czasem odnowienia możliwości wysyłania paczek do znajomego, który występował w rosyjskiej wersji językowej;
- naprawiliśmy błąd, który uniemożliwiał użytkownikom odebranie przedmiotów po pokonaniu potwora.
Na usprawnienie takich kwestii, jak blokowanie ataków potworów, zwiększenie ich występowania i tym podobnych trzeba niestety będzie jeszcze poczekać. Ta aktualizacja to jednak dobry znak, deweloperzy nie rzucają się na głęboką wodę i najpierw zajęli się podstawami.