NASA opublikowało zdjęcie z powierzchni Marsa. Czy to dowód na istnienie życia na tej planecie?
Czy to dowód na istnienie życia na Marsie? Czym są tajemnicze „plamy leoparda”?
Mars to wyjątkowa i interesująca planeta. Nie chodzi tylko o to, że znajduje się blisko Ziemi, ale również o fakt, że jest do niej zbliżona pod wieloma względami.
To właśnie o Marsie mówi się w rozmowach na temat zasiedlania innych planet i życiu w kosmosie w przyszłości. Nic więc dziwnego, że badacze obserwują to ciało niebieskie, szukają nowych informacji i chcą dokładnie poznać zarówno skład, jak i historię czerwonej planety.
„Plamy leoparda” na Marsie
Łazik NASA – Perseverance – natknął się niedawno na skałę, która „posiada cechy pasujące do definicji możliwego wskaźnika starożytnego życia”. Brzmi tajemniczo? Warto przyjrzeć się bliżej tej sprawie, by lepiej zrozumieć, co tak właściwie znaleziono i o jakie życie tutaj chodzi.
Wyjątkowa planeta
Czwarta planeta Układu Słonecznego ma sporo podobieństw do Ziemi. Powierzchnia Marsa posiada formy podobne do ziemskich: wulkany, doliny, kaniony, pustynie i polarne czapy lodowe. Okres obrotu wokół własnej osi jest niewiele dłuższy niż ziemski i wynosi 24 godziny 37 minuty i 22 sekundy.
Jest również około 2 razy mniejszy od Ziemi, a jego gęstość jest nieco mniejsza od naszej planety.
Spośród wszystkich planet w Układzie Słonecznym, pory roku na Marsie są najbardziej podobne do ziemskich, a to ze względu na podobne nachylenie osi obrotu obydwu planet do płaszczyzny orbity.
Inną interesującą ciekawostką jest to, że jest szansa na hodowanie roślin na Marsie. Naukowcy przeprowadzali testy i okazuje się, ze pewien gatunek mchu mógłby przetrwać w warunkach panujących na czerwonej planecie – Ta roślina mogłaby rosnąć na Marsie. Przełom w misjach kosmicznych.
Najnowsze zdjęcie
Wracając jednak do opublikowanego przez NASA zdjęcia: przedstawia ono skałę, która znajduje się w starożytnym korycie rzeki. Na ten interesujący fragment natknął się wysłany na Marsa łazik Perseverance.
Rzeka niegdyś zasilała jezioro w kraterze Jezero miliardy lat temu. Jak powiedziała NASA 25 lipca 2024 r., skała zawiera ślady chemiczne i struktury, które mogły zostać stworzone przez mikroskopijne życie.
Chodzi o intrygujące małe białe plamki z czarnymi krawędziami, które zespół badaczy nazywa „plamami leoparda”.
Perseverance znalazł wodospad Cheyava wzdłuż północnej krawędzi Neretva Vallis, starożytnej doliny rzecznej. Naukowcy z NASA zaplanowali taką trasę, aby łazik mógł odwiedzić najbardziej interesujące miejsca.
Zaprojektowaliśmy trasę dla Perseverance, aby mieć pewność, że dotrze on do obszarów z potencjałem na interesujące próbki naukowe. Ta podróż przez koryto rzeki Neretva Vallis opłaciła się, ponieważ znaleźliśmy coś, czego nigdy wcześniej nie widzieliśmy. To da naszym naukowcom wiele do zbadania.
Poza zdjęciem, łazik pobrał również próbkę skały. Przechowuje ją w metalowej tubie. Na Ziemi zostanie poddana różnym analizom.
Dowód na istnienie życia?
Dlaczego ta skała jest tak interesująca? Oto kilka powodów. Po pierwsze, jest wypełniona żyłami mineralnymi siarczanu wapnia. Jest to dowód na to, że skała wchodziła kiedyś w interakcje z wodą.
Ponadto zawiera ona również związki organiczne. Są to cząsteczki oparte na węglu, które są budulcem życia na Ziemi. Oczywiście same w sobie nie dowodzą istnienia życia, z innymi, otaczającymi szczegółami mogą sugerować, czy życie, na przykład w formie mikrobów, było zaangażowane do powstania „plam leoparda”.
Ken Farley, naukowiec projektu Perseverance w Caltech w Pasadenie w Kalifornii, powiedział:
Cheyava Falls jest najbardziej zagadkową, złożoną i potencjalnie ważną skałą badaną do tej pory przez Perseverance. Z jednej strony mamy pierwsze przekonujące wykrycie materiału organicznego. Charakterystyczne, kolorowe plamy wskazujące na reakcje chemiczne, które życie mikrobiologiczne mogłoby wykorzystać jako źródło energii oraz wyraźne dowody na to, że woda – niezbędna do życia – kiedyś przepływała przez skałę.
Z drugiej strony nie byliśmy w stanie dokładnie określić, w jaki sposób uformowała się skała i w jakim stopniu inne, pobliskie mogły podgrzać wodospad Cheyava i przyczynić się do powstania tych cech.
Oprócz żył mineralnych i związków organicznych, coś jeszcze przykuło wzrok naukowców. Pomiędzy pasmami siarczanu wapnia znajdują się czerwonawe obszary na skale, najprawdopodobniej hematyt.
Gdy łazik przyjrzał im się bliżej, zauważył coś interesującego. Mowa o małych nieregularnych jasnych plamkach z czarnymi krawędziami, o wielkości zaledwie około 1 milimetra. Wyglądały jak plamki, które można zobaczyć na leopardach, stąd nadana im nazwa.
Astrobiolog i członek zespołu naukowego Perseverance z Queensland University of Technology w Australii – David Flannery, powiedział:
Te plamy są dużym zaskoczeniem. Na Ziemi tego typu cechy w skałach są często związane ze skamieniałym zapisem mikrobów.
Reakcje chemiczne z udziałem hematytu mogą uwalniać żelazo i fosforany, a także zmieniać kolor czerwonej skały na biały.
Zespół naukowy łazika stwierdził, że skała Cheyava Falls mogła być pierwotnie wykonana z cząsteczek organicznych. Błoto stwardniało później w skałę. Następnie woda przedostała się do pęknięć w skale i stworzyła osady mineralne.
