Nie zgadniesz, w jakich okolicznościach wymyślone te popularne przekąski
Trudno uwierzyć w to, że te powstanie tych popularnych produktów było dziełem przypadku.
Każdy z nas ma swoje ulubione przekąski. Chipsy czy lody to jedne z popularniejszych wyrobów na całym świecie. Dziś produkuje je wiele różnych firm oraz dostępne są dziesiątki różnorodnych smaków i form podania.
Jednak nie każdy wie, że te popularne przysmaki zostały wymyślone przypadkowo. Ich twórcy nie mieli pojęcia, że stworzą coś, co stanie się sprzedażowym hitem.
Produkty, które wymyślono przypadkiem
Sporo popularnych słonych i słodkich przekąsek, które dziś są szalenie popularne, powstało w dość nietypowych okolicznościach. Czasami chodziło o żart lub eksperyment, innym razem „twórcy” pomysłu wpadli na niego przez swoje zapominalstwo.
Chipsy ziemniaczane
Ukochana przekąska wielu osób, która jest stałym elementem spotkań ze znajomymi, wspólnego oglądania filmów czy grillowania z rodziną, została wymyślona przypadkowo. Można nawet powiedzieć, że to zasługa irytującego klienta.
Przyjmuje się, że chipsy wymyślono w 1853 roku, a ich pomysłodawcą był George Crum, szef kuchni w Moon Lake Lodge w Saratoga Springs w stanie Nowy Jork. Według tej historii wspomniany kucharz trafił na niesamowicie wymagającego i irytującego klienta. Ten cały czas robił problemy o to, że przygotowane frytki są zbyt grube. Mimo podania kolejnej porcji, szef kuchni znów spotkał się z negatywnym odzewem. W końcu postanowił zrobić klientowi psikusa i pokroił ziemniaki tak cienko, że powstało to, co dziś znamy jako chipsy. Szybko okazało się, że tego typu danie świetnie się sprzedaje i dziś jest to jedna z najpopularniejszych słonych przekąsek.
Płatki kukurydziane
W 1894 roku dr John Harvey Kellogg pracował jako kierownik sanatorium Battle Creek w Michigan wraz ze swoim bratem Willem Keithem Kelloggiem. Jako że promowano tam zdrową dietę, bracia Kellogg próbowali wymyślić zdrową, wegetariańską alternatywę dla typowych śniadań.
Tutaj ponownie odkrycie zaszło przypadkowo. Po ugotowaniu pszenicy zostawiono ją na zbyt długi czas – ta niestety stwardniała i w takiej formie średnio nadawała się do spożycia. Bracia nie chcieli jej wyrzucać, więc zamiast tego upiekli ją, przez co stała się chrupiąca. Okazało się, że w takiej formie jest zaskakująco smaczna i nadaje się jako dodatek do szybkiego śniadania.
Dziś płatki kukurydziane są stałym elementem poranka wielu osób i są niesamowicie popularne szczególnie w Stanach Zjednoczonych.
Lody na patyku
Przekąską, która jest idealnym wyborem w czasie gorących dni, są lizaki na patyku. Je również wymyślono przez przypadek.
Zostały „wynalezione” przez Franka Eppersona w 1905 roku, który w tamtym roku miał zaledwie jedenaście lat. Chłopak chciał zrobić swój własny napój gazowany, więc wymieszał w kubku sodę, wodę oraz cukier. Patyczek, którym mieszał napój, został w środku kubka, a ponieważ całość została zastawiona na dworze w okresie zimowym, zamarzła. Okazało się, że po wyjęciu zawartości z kubka, otrzymało się coś w rodzaju zimnego lizaka.
Wiele lat później, bo w 1923 roku już dorosły Frank opatentował ten pomysł pod nazwą „popsicle”, Oczywiście z czasem lody na patyku miały coraz więcej smaków, kolorów oraz kształtów.
Rożek do lodów
Pod koniec XIX wieku i na początku XX wieku lody stały się coraz bardziej popularnym przysmakiem. Sprzedawcy, by zdobyć kolejnych klientów, konkurowali między sobą nie tylko w wymyślaniu nowych smaków, ale także sposobu podania.
Na Światowych Targach w St. Louis w 1904 roku wymyślono, że lody można podawać w wafelku. Wcześniej serwowano je w papierowych kubkach lub szkle. Arnold Fornachou, sprzedawca lodów, miał trudności z nadążeniem za wymaganiami klientów i w pewnym momencie zabrakło mu wspomnianych kubeczków. Jako że niedaleko stał Ernest Hamwi z budką z wafelkami, Fornachou wpadł na pomysł, by to właśnie w nie zawinąć lody. Okazało się to prawdziwym hitem.
Ciasteczka z kawałkami czekolady
Ostatnim również niesamowicie popularnym smakołykiem, są ciasteczka z kawałkami czekolady. Tutaj także wszystko jest dziełem przypadku.
Ruth Graves Wakefield i jej mąż Kenneth prowadzili Toll House Inn w Massachusetts, gdzie Ruth przygotowywała wszystkie posiłki dla gości zajazdu. Zyskała sobie sporą reputację dzięki swojej smakowitej kuchni. W 1930 roku, przygotowując partię ciasteczek Chocolate Butter Drop Do, Ruth zdała sobie sprawę, że skończyła jej się rozpuszczona czekolada.
By nie tracić czasu posiekała tabliczkę półsłodkiej czekolady Nestle i wrzuciła jej kawałki do mieszanki. Spodziewała się, że ta rozpuści się pod wpływem ciepła i zachowa się tak, jak składnik, który był wcześniej rozpuszczany.
Okazało się jednak, że kawałki czekolady pozostały w całości, co wyglądało nie tylko ciekawie, ale również okazało się kulinarnym hitem. Przepis Ruth trafił wkrótce do gazet, a nawet mówiono o nim w programie radiowym.
