5 najgorszych przykładów rage quitu profesjonalnych graczy League of Legends i nie tylko
Kiedy i dlaczego profesjonalni gracze zdenerwowali się tak mocno, że wyszli z gry, skazując swoją drużynę na porażkę?
Ragequitting to określenie na sytuację, w której zdenerwowany gracz postanawia opuścić grę, nawet jeśli powoduje to przegraną lub otrzymanie kary. Wściekłość bywa tak duża, że nierzadko towarzyszą jej krzyki czy wyzwiska, a zdarza się i tak, że w napływie złości ludzie niszczą swój sprzęt komputerowy. Bardzo możliwe, że część czytelników również choć raz w życiu doświadczyła takiej sytuacji, gdzie frustracja wzięła górę i dalsza gra nie miała już sensu.
O ile takie zachowanie w przypadku zwykłego gracza nie jest aż tak nadzwyczajne i rzadko spotykane, to zdarzało się, że e-sportowcy również nie dali rady z powstrzymywaniem negatywnych emocji. A nietrudno zgadnąć, że wybuch złości wiązał się nierzadko z utratą cennych nagród oraz konsekwencjami ze strony pracodawców.
5 przykładów rage quitu ze strony e-sportowców
Rim-Raimon „Nono” Amanieu z against All authority
Pierwsza opisywana sytuacja wydarzyła się 9 maja 2013 roku. Dwie drużyny walczyły o miejsce w europejskich League Championship Series. Wszystko przebiegało normalnie, aż do momentu, gdy niebieska drużyna – francuski team against All authority – w 19. minucie zaczęła przegrywać 3 do 14. To właśnie wtedy ADC drużyny – 24-letni wówczas Rim-Raimon „Nono” Amanieu – postanowił wyjść z gry.
Krótką chwilę po tym zajściu można było usłyszeć głos komentatorów, którzy zastanawiali się, czy sytuację wywołał błąd sieci lub sprzętu francuskiego gracza. Po paru sekundach usłyszeć można było „On nie miał disconnecta. Opuścił grę. On faktycznie powiedział GG i wyszedł. Wow”. Później Nono połączył się ponownie, jednak nie zmienia to faktu, że jego zachowanie można zaliczyć do rage quitu.
Ta sytuacja wydała się naprawdę dziwna, ponieważ patrząc obiektywnie – drużyna walczyła w jednej z najważniejszych gier w swojej karierze. Od wygranej zależało to, czy zostaną awansowani, co bezpośrednio przekładałoby się na dalsze losy teamu oraz zarobki jego członków. Obok tak poważnych kwestii jest gracz, który zachowuje się, jakby grał zwykłego normala w domowym zaciszu, wścieka się, pisze „GG” i wychodzi z gry. Fakt tego, że Nono powrócił do meczu, niewiele zmieniał, ponieważ zaczął trollować, zabierać campy swojego junglera i odmawiał współpracy z drużyną. Kilka minut później against All authority zdecydowali się na surrender.
Warto zaznaczyć, że oba teamy grały o best of 5, a cała sytuacja wydarzyła się w pierwszej grze, co już spowodowało, że dla wielu widzów zachowanie ADC było całkowicie niezrozumiałe.
Kiepskie nastawienie Rim-Raimona Amanieu sprawiło, że w drużynie wybuchły kłótnie, co ostatecznie podkopało pewność siebie każdego z graczy, a w wyniku tego against All authority przegrali wszystkie kolejne gry.
ZOBACZ – Jakie są plany twórców League of Legends względem nowego sklepu i przedmiotów?
William Darrell „Bubba” Wallace Jr.
Wszyscy gracze wiedzą, że w 2020 roku na świecie zapanowała dość niekorzystna sytuacja, dlatego wiele wydarzeń zostało odwołanych. Część turniejów i imprez musiała zostać przeniesiona do wirtualnego świata oraz streamowana do fanów.
Kolejny przypadek dotyczy wybuchu wściekłości, który miał miejsce w community NASCAR, największej organizacji wyścigowej w Stanach Zjednoczonych. Jako że przez przymusowy pobyt w domach kierowcy nie mogliby konkurować na torach, organizatorzy nakazali im uczestniczyć w turniejach, które byłyby całkowicie online.
5 kwietnia 2020 roku 32 kierowców wzięło udział w internetowym wyścigu na 150 okrążeń. Wśród nich znalazły się prawdziwe gwiazdy ze świata wyścigów, w tym m.in. 27-letni William Darrell „Bubba” Wallace Jr.
Ciągle dochodziło do bliskich spotkań między samochodami, aż podczas 11. okrążenia Bubba postanowił zatrzymać swoje auto i wrócić do pit stopu.
Po całej sytuacji William napisał tweeta o treści, w której naśmiewał się ze wszystkich, którzy brali wyścig na poważnie.
Zawodnik prawdopodobnie nie zdawał sobie sprawy z tego, jakie konsekwencje wiążą się z takim zachowaniem. Po krótkim czasie jeden z jego sponsorów postanowił go opuścić, a nawet odpowiedzieć na jego tweet.
Czasem dobrze jest wiedzieć, na czym się stoi. Żegnaj, Bubba. Jesteśmy zainteresowanie wyłącznie kierowcami, którzy nie opuszczają wyścigu.
Nie było to jednak wszystko, co miało miejsce podczas wyścigu NASCAR. Inny kierowca został zawieszony za powiedzenie rasistowskiego określenia na czacie podczas jazdy, kiedy myślał, że jest wyciszony.
ZOBACZ – Jakie są przemyślenia Riotu na temat trwającego przedsezonu w League of Legneds?
Li „Vasilii” Wei-Jun z IN Gaming
Trzecia sytuacja ponownie dotyczy sceny e-sportowej z League of Legends. Tym razem trzeba przenieść się do Chin, a konkretnie – profesjonalnej chińskiej ligi LSPL. W 2016 roku w jednej z gier pomiędzy IN Gaming a Legend Dragon pierwsza z drużyn mocno przegrywała – aż 14 do 4. ADC drużyny czerwonej – Li „Vasilii” Wei-Jun – nie wytrzymał związanej z tym presji, wkurzył się, spalił Heala i Flasha w swojej bazie, a następnie postanowił wyjść z gry. Spotkanie zakończyło się oczywiście przegraną IN Gaming. Zdenerwowany gracz zszedł ze sceny i chwilę po wybuchu Nexusa było słychać huk, świadczący o tym, że Vasilii postanowił wyładować skumulowane emocje poza okiem kamer.
ZOBACZ – To już oficjalne. Rekkles przechodzi do G2 Esports. Tak wyglądało jego przywitanie
Erhan „VfB DrErhano” Kayman
Sytuacja numer cztery dotyczy mistrzostw świata w FIFA 18, w których zwycięzca zabrałby ze sobą 250 000 dolarów.
Niemiecki gracz Erhan Kayman, znany jako VfB DrErhano, w czasie wspomnianych mistrzostw nie radził sobie zbyt dobrze, przez co zwyczajnie przegrywał. By uratować swoją sytuację, musiał strzelić kilka bramek, ale presja sprawiała, że był coraz bardziej sfrustrowany i grał jeszcze gorzej. W pewnym momencie poirytowany zsunął się z fotela. 8 minut przed końcem meczu wściekły DrErhano wyszedł z gry i opuścił scenę. To zachowanie sprawiło, że jego przeciwnik automatycznie stał się zwycięzcą.
Takie sytuacje pokazują, że nierzadko e-sport jest bardziej stresujący i frustrujący niż zwykła forma sportu. O ile gracze League of Legends po prostu wychodzili z gier, a gracze FIFY schodzili ze sceny, to bywało, że podczas wirtualnych rozgrywek NBA zawodnicy chcieli walczyć ze sobą po odejściu od komputerów.
ZOBACZ – Wpadka Jankosa podczas giveaway’a skinów do LoLa. Przypadkowo pokazał wszystkie kody
Andrey „Afoninje” Afonin z Gambit Esports
Ostatnie wydarzenie miało miejsce w meczu kwalifikacyjnym do międzynarodowego turnieju DOTA 2, w którym zwycięska drużyna zabiera do domu ponad 15 milionów dolarów. Nie tylko zwycięzca zgarniał tak wielką wygraną. Inne miejsca również dostawały pokaźne sumy, np. ponad 4 miliony dolarów za miejsce drugie czy 3 miliony za miejsce trzecie.
W 32. minucie jednego z meczów gracz z drużyny Gambit – Rosjanin Andrey „Afoninje” Afonin grający Morphlingiem – został złapany przez przeciwników, którzy go zlikwidowali. Na żywo, na oczach tysięcy widzów obserwujących mecz, napisał „GG” na czacie i wyszedł z rozgrywki.
Zachowanie Afoninje przyczyniło się do przegranej jego drużyny, choć gra, w której cała sytuacja miała miejsce, była możliwa do wygrania. Niestety nawet sowita nagroda pieniężna nie zdołała powstrzymać napadu złości.
Jak widać, nie tylko w League of Legends zdarzają się przypadki, w których zdenerwowany zawodnik opuszcza mecz, nie patrząc na to, że szkodzi tym swoim współzawodnikom.
Źródło: https://youtu.be/JAwGbEPmVKU