Junglowy boss stworzony przez jednego z graczy Minecrafta. Świetny koncept, który pasuje do gry.
Minecraft trafił w ręce graczy już wiele lat temu i od momentu premiery znacząco ewoluował. W grze znalazły się między innymi nowe moby oraz bossowie, jak na przykład Wither czy smok, którego można znaleźć w krainie Endu. Ze względu na to, że twórcy muszą upewnić się, że wszystkie wprowadzane do gry nowości spełniają wyznaczone standardy, nie jest ich tak dużo, jak z pewnością chcieliby tego gracze.
W sieci pojawia się jednak pełno fanowskiej zawartości, która świetnie pasowałaby do gry, a boss pokazany przez jednego z graczy jest rewelacyjnym przykładem. Czym się charakteryzuje i dlaczego gracze chcieliby zobaczyć go w Minecrafcie?
Boss junglowej świątyni
Jungla jest jednym z pomijanych przez twórców biomów. Mimo że posiada dedykowaną strukturę, która się tam generuje, bez dwóch zdań jest przestarzała i nie odpowiada dzisiejszym standardom Minecrafta. W porównaniu do chociażby piramidy pojawiającej się na pustyni czy leśnej posiadłości, którą zamieszkują Pillagerzy, wypada po prostu słabo.
Gracze od dłuższego czasu dzielili się pomysłami na unowocześnienie junglowej świątyni, a użytkownik o nicku WhimzeeYT zaprojektował naprawdę rozbudowanego bossa, który mógłby jej strzec.
Stwór posiada naprawdę ciekawy model oraz kilka zdolności, którymi może zaskoczyć gracza. Potrafi przyzwać chmarę endermite’ów, miotać w gracza czaszkami, a nawet przywrócić część utraconego zdrowia, poświęcając jednego z uwięzionych pod sufitem villagerów. Ponadto autor wykorzystał pomoc prawdziwego aktora głosowego, który wypowiedział kilka kwestii bossa.
Projekt szybko zebrał uznanie graczy, którzy przyznali, że przeciwnik świetnie sprawdziłby się w produkcji Mojangu, a w komentarzach zrodziła się dyskusja dotycząca nowej zawartości wydawanej przez twórców. Gracze zaczęli zastanawiać się, dlaczego twórcy nie wydają tego typu mobów, a w jednej z odpowiedzi został przytoczony cytat, w którym projektanci mówili, że chcą, aby „Minecraft pozostał Minecraftem”. Niemniej zdaniem wielu wydawana zawartość, jak na przykład Warden, już kłóci się z tymi założeniami, więc dodanie zaprezentowanego bossa wcale nie wybijałoby z klimatu gry.
Tego typu stwory budzą więc sporo kontrowersji. Z jednej strony gracze chcieliby, aby gra była bardziej rozbudowana i posiadała bardziej urozmaiconych przeciwników, a z drugiej twórcy nie chcą przesadzić, aby tytuł przestał przypominać to, czym dotychczas był.