Reklama

ASO nie dało rady. Prostym trickiem polski kierowca zaoszczędził 10 tysięcy złotych

Motoryzacja

Reklama

Dlaczego zawsze, ale to zawsze przed dużym wydatkiem związanym z samochodem warto poczytać w sieci.


Przykład z polskich dróg. Kierowca na przeglądzie technicznym dostał informację o tym, że ma angielskie reflektory. Jego światła nie nadawały się do jazdy po Polsce, choć przez kilka ostatnich lat nikt nie miał do nich żadnych zastrzeżeń.

Kierowca jeździł po kilku mechanikach, był również w ASO Opla. Wszyscy zgodnie mówili, że jedynym wyjściem jest zakup poprawnej wersji reflektorów. Jedna lampa to ponoć około 4500 złotych.

Reklama

Co się okazało

Reklama

Jak słyszymy na filmie, kierowca nie odpuścił i wynalazł w sieci instrukcję do swojej Insigni. A tam czekała na niego niespodzianka.

VideoVideo

Prosta sprawa zaoszczędziła mnóstwo kasy. Co lepsze, w komentarzach masa ludzi pisze, że ma podobny problem i faktycznie Ople mają u siebie takie opcje. Zabawnie by było, gdyby gość kupił te nowe lampy i one również świeciłyby po angielsku.

Historia ta pokazuje, że serio przed zgodzeniem się na jakąś wymianę może niekoniecznie odpalajcie instrukcje, ale warto poszukać w sieci, czy ktoś nie miał podobnego problemu i w jaki sposób go rozwiązał. Szczególnie pomocny jest tutaj Youtube. Obecnie każda usterka, czy problem ma swój dedykowany film.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej
Reklama
Reklama