Drama w Pokemon GO – gracze są wściekli na Niantic. Wielki sprzeciw po ogłoszeniu zmian w Remote Raid Passach
Społeczność Pokemon GO bardzo negatywnie zareagowała na zapowiedź podwyżki cen Remote Raid Passów i nie tylko.
Kwiecień zaczął się dość burzliwie, ponieważ poza masą atrakcji, eventów czy rzeczy, które zawsze ogłaszane są na początku miesiąca, Niantic opublikowało artykuł, w którym dowiedzieć się można, że zajdą zmiany w zdalnych rajdach. Żeby tego było mało – podrożeją również Remote Raid Passy.
Jak można się było spodziewać, społeczność gry zareagowała na to naprawdę negatywnie. Nie chodzi jedynie o komentarze, w których ktoś narzeka, że przedmioty będą za drogie, ale masę wpisów, w których gracze nawołują do bojkotu całego tytułu, chcą pisać petycje do twórców lub żegnają się z community, twierdząc, że nie chcą mieć nic wspólnego z Pokemon GO.
Wielka drama w Pokemon GO
Dla przypomnienia: w sobotę pojawił się artykuł, w którym można było przeczytać, że od 6 kwietnia Remote Raid Passy będą droższe, a liczba zdalnych rajdów, które można przeprowadzić w ciągu dnia, ograniczona.
Korekty cen:
- Cena zestawu trzech Remote Raid Passów wzrośnie do 525 PokéCoinów.
- Cena pojedynczego Remote Raid Passa wzrośnie do 195 PokéCoinów.
- Zestaw trzech Premium Battle Passów zostanie dodany do sklepu i będzie kosztował 250 PokéCoinów.
Limity zdalnego udziału w rajdach:
- Trenerzy będą mogli wziąć zdalnie udział w maksymalnie pięciu rajdach dziennie.
- Maksymalna liczba może zmienić się i wzrosnąć podczas wydarzeń specjalnych.
Więcej informacji można znaleźć w oddzielnym artykule: Zmiany dotyczące rajdów zdalnych w Pokemon GO. Będą wzrosty cen. Wszystko, co trzeba wiedzieć.
Nie trzeba było długo czekać, by internet zalała fala sprzeciwu. Na Reddicie, Twitterze i nie tylko gracze pisali dziesiątki komentarzy, w których wyrażali swoje niezadowolenie, a nawet informowali, że usuwają Pokemon GO ze swoich telefonów.
Mowa tutaj o wpisach, które zyskiwały po kilkanaście tysięcy pozytywnych opinii i po parę tysięcy komentarzy.
Samo wprowadzenie zmian nie było aż takim zaskoczeniem, jak można się spodziewać, ponieważ to, że Niantic chce zmodyfikować zdalnej rajdy, było wiadomo już od jakiegoś czasu. Gracze mogli poczytać o tym od dataminerów, którzy publikowali przeróżne przecieki z tym związane. Nie zmienia to faktu, że sporo osób liczyło na to, że twórcy jednak wycofają się z tej decyzji lub zmiany będą o wiele mniejsze.
Zapewne część fanów natknęła się już na wpisy, w których inni gracze namawiają do podpisania internetowej petycji, która ma trafić w ręce twórców.
Trudno powiedzieć czy cokolwiek to da. Nie można zapominać, że są tysiące fanów, których zdalne rajdy, jak również ogólnie rajdy średnio interesują, a Pokemon GO to gra, która zachęca ich do spacerów – nic poza tym.
Nie jest to dobra informacja dla najbardziej oburzonych osób, ponieważ jest duża szansa, że Niantic nie cofnie swojej decyzji i zwyczajnie pogodzi się z tym, że pewien procent społeczności odejdzie.