Gracz Pokemon GO doświadczył naprawdę dziwnej sytuacji. Prawdziwy atak klonów przez boty
Jeden z graczy Pokemon GO spotkał aż 19 dziwnych kont podczas rajdu.
Pokemon GO to niesamowicie popularna gra mobilna, która rozwija się z każdym miesiącem. Tytuł ma tysiące fanów na całym świecie. Grają w niego zarówno najmłodsi, jak i osoby starsze, które wychowały się na pierwszej generacji kieszonkowych stworków.
Popularne gry są narażone na różne nieprzyjemne sytuacje – przez lata nie brakowało graczy, którzy używali fake GPSa, by zdobyć przewagę nad innymi i złapać ciekawsze okazy. Były również osoby, które zakładały kilka kont tylko po to, by przejmować dany Gym i nie dać nikomu z okolicy z niego skorzystać.
Okazuje się, że Pokemon GO nie jest też wolne od botów. Jednak mało kto spotkał ich aż kilkanaście w jednym momencie.
Armia klonów w Pokemon GO
Jeden z graczy wrzucił na Redditia Pokemon GO screena z lobby przed walką w rajdzie. Autor posta bardzo się zdziwił, ponieważ w jednym momencie dołączyło do niego 19 innych graczy. Taka ilość ludzi robi wrażenie, jednak to nie było tutaj najdziwniejsze.
Wszystkie postacie wyglądały tak samo i miały 5 poziom konta. Dodatkowo ich pseudonimy były bardzo dziwne.
Gracz zapytał społeczność:
Czy ktoś z was wie, co to jest? Czekałem na rozpoczęcie rajdu, aż nagle 19 takich kont dołączyło do mnie.
W komentarzach pojawiły się sugestie, że najprawdopodobniej są to boty, ponieważ granie na 19 kontach na raz wydaje się praktycznie niemożliwe. Nie znaczy to, że w przeszłości nie trafiały się realne osoby, które grały na kilku telefonach jednocześnie – o takich przypadkach pojawiły się oddzielne artykuły. Bywało, że jeden gracz potrafił tworzyć armię kont tylko po to, by przejmować gymy w mieście i denerwować innych trenerów.
Nie obyło się bez żartów i ironicznych komentarzy. Jedna z osób napisała:
Wolę tłumaczyć sobie to tak, że ktoś przyszedł pod Gyma z 20 telefonami i używał każdego palca nóg i rąk by atakować swoją armią Pokemonów.
