w

Gracze Pokemon GO spierają się o to, która wersja shiny jest najgorsza w całej grze

Fani zaczęli dyskusję o tym, który shiny stworek wygląda najbrzydziej. Typowano Blissey i nie tylko.

Reklama


Nikogo nie zaskoczy fakt, że shiny wersje Pokemonów są pożądanym elementem kolekcjonerskim. Gracze zawsze cieszą się, gdy trafią na takiego stworka. Szczególnie jeśli jest to naprawdę rzadki gatunek, np. legendarny Pokemon dostępny jedynie podczas konkretnych wydarzeń.

O ile w większości przypadków błyszczący stworek mocno odróżnia się od swojego podstawowego wygląda, tak niestety nie dzieje się to u każdego gatunku. Według niektórych fanów tytułu niektóre odmiany shiny są po prostu głupio zaprojektowane, na tyle, że prawie nie widać różnicy względem oryginału.

Społeczność zaczęła dyskusję o tym, która shiny wersja jest najgorsza i aż trudno uwierzyć, że ktoś wypuścił tak kiepski dobór kolorów.

Najgorsze wersje shiny w Pokemon GO

Błyszczące stworki zazwyczaj prezentują się naprawdę dobrze, ponieważ ich wygląd jest unikatowy i mocno wyróżnia się na tle innych. Trudno nie zauważyć złotego Magikarpa czy czarnego Charizarda.

Reklama

Niestety czasem wygląd Pokemona jest tak słaby, że gracze nie cieszą się, że trafili na shiny wersje. Raczej zastanawiają się, kto wymyślił taką paletę kolorów.

Niedawno na Reddicie Pokemon GO jeden z użytkowników zapytał, która błyszcząca odmiana jest najbrzydsza ze wszystkich. Jego zdaniem wygrywa tutaj shiny Blissey. Gracz był w szoku, że „komuś zapłacono prawdziwe pieniądze za zaprojektowanie czegoś takiego”.

Dla przypomnienia Blissey oraz jej shiny wersja wyglądają tak:

W komentarzach przyznano, że wygląd stworka jest naprawdę rozczarowujący.

Nie wiedziałem, jak wyglądał błyszcząca Blissey przed ewolucją, więc spodziewałem się kolorów podobnych jak u Chansey. Byłem bardzo rozczarowany.

Inny z fanów napisał, że jego zdaniem najgorzej wypada Elekid.

Nigdy nie byłem w stanie odróżnić shiny Elekida od zwykłego, bez spojrzenia na dodatkowe oznaczenia w grze. 

Wydawać by się mogło, że to pojedyncze „wpadki” projektantów, ale tego typu przykładów jest znacznie więcej. Wśród komentarzy wspomniano m.in. Zapdosa, Regice’a czy – co może być zaskakujące – Pikachu.

Trzeba przyznać, że kilka powyższych przykładów udowadnia, że niektóre wersje shiny nie wyglądają zbyt kreatywnie. Nic więc dziwnego, że niektórzy gracze w ogóle nie zauważają, że złapali rzadki okaz.

Reklama
DołączObserwuj
Więcej z Pokemon Go