Gracze Pokemon GO zagłosowali na kandydata kolejnego Community Day. Kto wygrał?
Kto zostanie głównym bohaterem następnego Community Day? Gracze wybrali swojego faworyta.
Od jakiegoś czasu w mediach społecznościowych związanych z Pokemon GO głośno jest o nadchodzącym Community Day. Z racji tego, że powoli kończy się sierpień, twórcy zastanawiali się, kogo gracze chcieliby zobaczyć we wrześniowej edycji znanego eventu. Do wyboru były cztery doskonale znane wszystkim stworki. Okazało się, że zdecydowana większość osób wybrała ostatniego z nich.
Wrześniowy Community Day w Pokemon GO
Community Days to wydarzenia lubiane przez większość graczy. Są proste, tanie i niezbyt męczące, ponieważ wystarczy uczestniczyć w nich tylko przez jedno popołudnie. Ci, którzy chcą uzyskać dostęp do specjalnych zadań, muszą wydać 2,99 zł na bilet, co nie jest zbyt wygórowaną ceną. Wszyscy inni również mogą cieszyć się dodatkowymi atrakcjami, ponieważ pewne założenia eventu dotyczą każdego trenera, bez względu na to, czy zapłacił czy nie.
Ostatnie Community Days cieszyły się sporym rozgłosem, ponieważ w sierpniu głównym bohaterem był Magikarp – a co za tym idzie gracze mieli możliwość zdobycia Shiny Gyaradosa, w dodatku z unikatowym atakiem Aqua Tail (zobacz: Magikarp Community Day w Pokemon GO – spis zadań i nagród).
W lipcu uwagą graczy cieszył się Gastly, a szczęśliwcy mogli pochwalić się Shiny wersją Gengara.
ZOBACZ – Gracz Pokemon GO napadł w prawdziwym świecie na innego trenera za przejęcie Gyma
Tym razem do wyboru były 4 stworki: Charmander, Caterpie, Grimer i Porygon. Każdy z nich jest na tyle znany, że tak naprawdę nie trzeba ich przedstawiać. Wydawać by się mogło, że przez fakt ich popularności wybór może być trudny, jednak zwycięzca osiągnął prawie 60% głosów. Wyniki prezentują się następująco:
Jak widać zwycięzcą jest Porygon, Pokemon typu normal z generacji I. Ewoluuje w Porygona2, a potem w Porygona-Z. Obie ewolucje wymagają dodatkowych itemów, co czyni je szczególnie ciekawymi elementami kolekcjonerskimi.
Czy wynik głosowania jest zaskakujący? Nie do końca. Mimo wielkiego sentymentu do Charmandera, wielu graczy już posiada jego ewolucje – głównie przez Pokemon GO Fest i godziny typu ognistego (gdzie można było złapać podstawowego stworka, jak i jego ewolucje). Grimer również nie jest w żaden sposób unikatowy, pojawiał się dość często, a sporo trenerów ma go choćby w wersji alolańskiej. Caterpie także nie jest Pokemonem, którego trudno złapać. Wręcz weterani gry kojarzą go z tego, że w 2016 roku był niesamowicie popularny, zaraz obok Weedle’a, Pidgeya czy Rattaty.