Reklama

Pamiątki po najbliższych w Pokemon GO. Wzruszające posty od graczy, którym gra poprawia humor

Pokemon Go

Reklama

Dwójka graczy pokazała, jak gra od Niantic przypomina im o najbliższych, których stracili.


Czasem trudno uwierzyć, że gra o kieszonkowych stworkach przeniesionych do realnego świata, może wzbudzać tak ogromne emocje.

Przez lata pojawiło się wiele artykułów o tym, że Pokemon GO potrafiło doprowadzić do nieprawdopodobnych zdarzeń. Przez ostatnie kilka lat miały miejsce napady, pobicia czy zatrzymania przez policję (zobacz: Gracz Pokemon GO napadł w prawdziwym świecie na innego trenera za przejęcie Gyma), ale również kompletne metamorfozy, zmiana nawyków, co zapewne uratowało niektórym osobom życie (zobacz: Wzruszająca historia gracza Pokemon GO, któremu gra pomogła w walce z chorobą).

Wszystkie te historie pokazują, że tytuł od Niantic może nieźle zaskoczyć i jeszcze pewnie nie raz stanie się coś, czego nikt się nie spodziewał. Okazuje się, że gra nie tylko motywuje do zmiany stylu życia, aktywności fizycznej czy dbania o zdrowie, ale równie może pielęgnować pamięć o najbliższych. W jaki sposób?

Reklama

Wzruszające posty graczy Pokemon GO

Reklama

W sieci pojawiły się dość nietypowe wpisy związane z Pokemon GO. Tym razem gracze nie chwalili się swoimi osiągnięciami, perfekcyjnym IV Pokemona czy wygranym rajdem.

Pierwszy wpis dotyczył gracza, który stracił ojca. Autor posta zaznaczył, że jego tata był jednocześnie jego najlepszym przyjacielem, ponieważ spędzali ze sobą dużo czasu i świetnie się rozumieli. Grali również w Pokemon GO. Dziś autor przypomina sobie o wspólnych chwilach z ojcem, gdy widzi na liście znajomych jego profil z maksymalnym poziomem przyjaźni, czyli rangą „best friends”.

Drugi wpis również dotyczy straty i pamięci o wspólnych chwilach. Tym razem jednak jeden z trenerów przedstawił historię swojego pieska. Jego śmierć była dla autora wpisu wielkim ciosem, ponieważ nie tylko stracił pupila, ale również przyjaciela. Gracz postanowił przenieść pamięć po czworonogu do wirtualnego świata i nazwał jednego ze stworków jego imieniem. Co więcej, Pokemon ten został ustawiony jako Buddy i z czasem wbił maksymalny poziom relacji, czyli „Best Buddy”.

Straciłem mojego najlepszego przyjaciela na świecie kilka miesięcy temu, ale dziś znów jesteśmy najlepszymi kumplami. To najcudowniejszy prezent urodzinowy do tej pory.

Wpis o ukochanym piesku przeniesionym do wirtualnego świata stał się niesamowicie popularny. Niektórzy z komentujących nie wiedzieli, czy sytuacja bardziej ich cieszy, czy smuci, ponieważ cała historia wzbudza wiele mieszanych uczuć.

Trzeba przyznać, że gracze Pokemon GO w interesujący sposób radzą sobie z emocjami. Nie są to jednak jedyne tego typu akcje w gamingowym świecie. W społeczności League of Legends usłyszeć można było o graczu, który stworzył emotkę na podstawie swojego ukochanego kota, który niestety odszedł (zobacz: Gracz LoLa w nietypowy sposób upamiętnił swojego ukochanego kota. Stworzył z nim emotkę).

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej