Gdy polska youtuberka nie musi już być family friendly i zaczyna wstawiać mocniejsze zdjęcia
Są youtuberki, u których tego typu zdjęcia nie są żadnym zaskoczeniem. Są też takie, których widownia nagle się zwiększyła.
Coraz więcej zdjęć jednej z polskich youtuberek ląduje czy to na Discordach, czy na Reddicie. A to znak, że zainteresowało się nią o wiele więcej osób. Jest to jednocześnie jedna z youtuberek, której udaje się nie tracić obserwujących na Instagramie po zakończeniu jednego z projektów „domów”.
Może to przez wzgląd na walki, a może przez content, jaki zaczyna publikować w swoich mediach społecznościowych.
Gdy nie musisz już być family friendly
Paulina Hornik już wcześniej wstawiała zdjęcia swojego „tyłu”. To był bardzo mocny znak, że raczej nie chce uchodzić już za bardzo grzeczną. Zdjęcie to wprost przybliżony tył.
Odzew ludzi był spodziewany. Pojawiło się mnóstwo komentarzy mówiących o tym, że jest to nowa moda.
Od tamtej pory Paulina wstawia też zdjęcia, które potem lądują na Reddicie.
Pojawiają się też odważniejsze stylizacje. Da się wyczuć kierunek, w którym zmierza Paulina. Oczywiście to jeszcze nie jest jakieś niesamowite. W Polsce wiele dziewczyn wstawia mocniejsze zdjęcia, nawet i polskie streamerki.
Na pewno dla jej niektórych obserwujących jest to spore zaskoczenie. Z drugiej strony, patrząc na liczby, to się jak najbardziej opłaca.
Paulina tylko zyskuje odbiorców w przeciwieństwie do dzisiaj większości osób, które są na Instagramie.