Marcin Najman po walce na Clout MMA pojechał na SOR. Oto, co powiedział
Marcin Najman po wczorajszej walce z Jackiem Murańskim uznał, że musi udać się na SOR.
Marcin Najman nie twierdzi, że Jacek Murański włożył mu palce do oka. To jest coś innego. Najman podtrzymuje narrację, że kciuk uszkodził mu oczodół. Nie wiadomo, czy w ogóle było to prześwietlane, czy po prostu założono opatrunek.
Ale faktycznie, Marcin Najman po swojej walce uznał, że musi udać się na SOR. Jeszcze w nocy pojawiały się informacje, że Najman został zawieziony karetką, tak według niego samego nie było.
Marcin Najman po walce z Jackiem Murańskim
Najman siedząc na szpitalnym łóżku mówi o włożeniu kciuka w oczodół.
Ta gala była dość standardowa, choć końcówka wiele osób mocno zawiodła. Marcin Najman po kilkudziesięciu sekundach otrzymał cios, który go położył. Zawodnik po nim nie wstał. Od razu ucięto później jakiekolwiek rozmowy z zawodnikami.
Dziwna sytuacja, ale przewidywalna. Wiele osób właśnie tak obstawiało tę walkę – Marcin Najman dozna jakiejś kontuzji, albo wydarzy się coś, przez co nie będzie zdolny do kontynuowania walki.
