Twitch skrytykowany za to, że sam nie umie przestrzegać swojego regulaminu. O co chodzi?
Twitch w ostatnich dniach nie ma lekko. Nowy regulamin ponownie podniósł wiele krytycznych głosów wobec platformy.
Nowy regulamin jeszcze bardziej zaostrza kwestie związane z mową nienawiści. Streamerzy obecnie są odpowiedzialni za swój czat i to, co się na nim znajduje. Już wcześniej w Polsce były przypadki banów za czat, a teraz to się tylko nasili.
Regulamin do tej pory spowodował jednego bana, który był związany z podanym wiekiem na platformie. To pokazuje, że wszystko już działa i jest egzekwowane. Przynajmniej na kanałach trzecich.
A na oficjalnym kanale Twitcha….
Ceremonia Twitcha to nie tylko przyznanie „nagrody” botowi, ale także czat pełny nienawiści. Uwagę na to zwróciło wiele osób, ale najbardziej wybiła się wypowiedź jednej ze streamerek negaoryx, która wprost zarzuciła hipokryzję i brak konsekwencji w działaniach platformy.
Wszystko dlatego, że na oficjalnym kanale nie było wystarczająco dużo moderacji. W efekcie był on przepełniony mową nienawiści. Regulamin zabrania czegoś, co działo się na oficjalnym kanale Twitcha.
Raczej nigdy nie było tak napiętej atmosfery na TTV, jak po wejściu w życie nowego regulaminu. Wystarczyły tak naprawdę dwa dni od jego wprowadzenia, a już są tak rozbudowane dyskusje, które docierają do setek tysięcy osób.