„Upadek” polskiego youtubera, który nagrywał z Loganem Paulem i Frizem. Mówił o nim Kuba Wojewódzki
To bardzo specyficzny przypadek twórcy, który gdzieś po drodze najwyraźniej się pogubił.
Część osób może kojarzy, że kiedyś był polski influencer nagrywający z Loganem Paulem. Było to wiele lat temu, ale powstał z tej okazji nawet materiał z Frizem.
Wszyscy byli przekonani, że kariera młodego influ wystrzeli do góry. W końcu ten konkretny odcinek był obejrzany przez ponad 3 mln osób. Tak się jednak nie stało, przynajmniej na ten moment.
Co się z nim dalej działo?
To ciekawa historia, którą przybliżył na swoim kanale „SzopDemaskuje”. Okazuje się, że Jakub nagrywał program o nazwie „Jacob Show”. Może o nim nie słyszeliście, ale pojawili się tam chociażby:
- Marcin Dubiel,
- Lil Masti,
- Reżyser Życia (po dramie),
- Mixer,
- Wojtek Gola.
Same znane osoby, a kanał jakoś nie odniósł sukcesu i to mimo teoretycznie dobrej oprawy graficznej i ciekawego formatu.
Zostało to więc zamknięte w 2021 roku. Świat ponownie usłyszał o tej osobie stosunkowo niedawno, gdy pojawiły się wywiady z Dżodżo, operatorem Ekipy.
Wybiło się to na Youtube i TikToku, natomiast ponownie nie przyniosło większych korzyści pod względem długotrwałych zasięgów. Materiały na kanale youtubera mają po kilka lub kilkanaście tysięcy wyświetleń.
Może pamiętacie pewną scenę z programu Kuby Wojewódzkiego, opowiadającego o jednym chłopaku, który podszedł do niego i wziął kontakt. To ponoć było właśnie o opisywanym youtuberze.
Nagranie: https://youtu.be/9VpS_GR64ds
Influencerowi coś jednak się przestawiło i zaczął nagrywać na TikToku materiały, mające w jego głowie doprowadzić do podpisania z Wojewódzkim „umowy przyjaźni”.
Ma to jakiś dziwny vibe, który podchodzi pod obsesję. Większość TikToków traktuje o Kubie Wojewódzkim.
Od współpracy z Loganem Paulem, poprzez filmy z Frizem, aż po spanie w śpiworze pod siedzibą stacji telewizyjnej. Dziwna droga kariery.