Czy to koniec Cartoon Network? Cały Internet opłakuje stację telewizyjną, a studio siedzi i się śmieje

„Kiedy dowiadujesz się o swojej śmierci przez Twittera”.

Cartoon Network to jedna z najpopularniejszych stacji telewizyjnych emitujących różnego rodzaju bajki, animacje oraz seriale. Swoje pierwsze kroki postawiła w USA jeszcze w 1992 roku i aż do teraz utrzymuje wysokie notowania na całym świecie.

Wiele osób wychowało się na bajkach produkowanych przez Cartoon Network. Ludzie do dziś po latach uwielbiają powracać do starych serii i wspominać najlepsze lata dzieciństwa. Ostatnio jednak wewnątrz studia trochę się zmieniło, a media zaczęły trąbić o końcu popularnej stacji.

Czy to naprawdę koniec Cartoon Network? Nie do końca

Jakiś czas temu w sieci pojawiło się mnóstwo plotek na temat zakończenia działalności Cartoon Network. Ludzie zaczęli opłakiwać stacje, tworzyć różne zestawienia i wspominać najlepsze czasy działania stacji.

Prawda jest jednak troszkę inna. Jakiś czas temu studio odpowiedzialne za Cartoon Network scaliło się z Warner Bros Discovery, mediowym gigantem, który ostatnio przechodzi szereg potężnych zmian w swojej działalności. Plotki rozpoczęły się od wieści o zwolnieniu aż 82 pracowników ze studia, co spotkało się ze sporą krytyką fanów animowanych seriali.

Jak twierdzi Collider, Warner Bros rozpoczęło proces wchłaniania Cartoon Network, a także już wcześniej HBO Max, powołując się na ten ruch jako „strategiczne przekształcenie” firmy. Oznacza to, że CN jako osobne studio przestanie produkować swoje własne seriale animowane, a ta działka będzie oficjalnie należeć już do Warner Bros.

Takie zmiany bardzo nie spodobały się wiernym widzom stacji, którzy zaczęli tworzyć różnego rodzaju memy, TikToki, filmiki na YouTube mówiące o śmierci CN. To dalej podłapały media, które zaczęły trąbić o końcu stacji telewizyjnej. Rozeszło się to do ogromnych rozmiarów.

Tymczasem Cartoon Network na swoim oficjalnym Twitterze mocno śmieje się z ostatnich plotek i… wstawia memy.

Nie zabrakło jednak oficjalnych oświadczeń. Twórcy w piątek postanowili odpowiedzieć na zarzuty zmartwionych fanów, mówiąc, że jeszcze nie odchodzą, mają dopiero 30 lat.

Do naszych fanów: Nigdzie nie odchodzimy. Byliśmy i zawsze będziemy Twoim domem dla ukochanych i innowacyjnych kreskówek.

Studio jednak wciąż lubi delikatnie pokąsać wszystkich rozprzestrzeniających plotki i nieprawdziwe informacje o oficjalnym końcu popularnej stacji telewizyjnej