Najnowsza kolekcja do The Sims 4 to totalna wtopa? Problem, który powstał już kilka lat temu
Nowoczesna moda męska – tak nazywa się najnowsza kolekcja do gry, która wyjdzie już 2 grudnia.
Ostatnia z czterech jesiennych kolekcji zapowiadanych przez EA już wkrótce trafi do sprzedaży i będzie można cieszyć się nowymi strojami dla naszych męskich simów. Część tego, co oferuje Nowoczesna moda męska, można zobaczyć w tym artykule – Ostatnia jesienna Kolekcja do The Sims 4 ujawniona – Nowoczesna moda męska. Co oferuje?.
Narodził się jednak pewien problem. Tak właściwie to nie narodził, a istniał od samej premiery The Sims 4, natomiast teraz społeczność twierdzi, że najnowsza kolekcja dolała jedynie oliwy go ognia w całej tej sytuacji. O co chodzi?
Za mało męskich ubrań?
Electronic Arts w swoich aktualizacjach do The Sims 4 od zawsze oferuje szeroki wachlarz nowości, który wchodzi do gry przynajmniej raz w miesiącu. Mimo że od 2014 roku w tytule zdążyło się zmienić i poprawić naprawdę wiele rzeczy, a gra wciąż aktualizowana jest o coraz więcej darmowych elementów kosmetycznych i nie tylko, to od tamtego czasu istnieje problem, na który wcześniej nikt z pracowników nie zwrócił uwagi.
Chodzi mianowicie o CAS, czyli tryb Stwórz Sima, w którym to zwykle tworzymy lub przerabiamy naszych simów. Okazuje się, że to właśnie w nim tkwi główny problem, jeśli mówimy o męskich simach, bowiem gracze posiadają do nich bardzo mały wybór w strojach w porównaniu do kobiet. Co ciekawe, dzieje się tak nie tylko w podstawie gry, ale również w każdym nowym DLC, które jest wydawane do The Sims 4. Nieważne, czy to pełny dodatek, czy małe akcesoria – zawsze dostajemy mniejszy wybór ubrań do mężczyzn w stosunku do kobiet.
W 2016 roku aktualizacja do TS4 pozwalająca na mieszanie strojów pomiędzy męskimi oraz damskimi simami co prawda wniosła większą zależność, która mogłaby być częściowym rozwiązaniem problemu, jednak według wielu graczy zwyczajnie nie działa. Wiele elementów damskiej garderoby zwyczajnie nie przekłada się dobrze na męską sylwetkę i vice versa. To samo, jeśli mówimy o teksturach. Zwyczajnie coś, co pierwotnie zostało zaprojektowane dla kobiety, niekoniecznie dobrze będzie wyglądało na mężczyźnie i na odwrót.
W rezultacie wielu graczy wspomaga się modyfikacjami oraz Custom Contentem, który ma zapełnić tę lukę w wyborze męskich ubrań, obciążając jednocześnie swoją grę oraz komputer.
Wszystko to sprowadza się do najnowszej kolekcji – Współczesna moda męska – która, jak twierdzą gracze, jedynie dolała oliwy do ognia, czyli wiecznego problemu z męską garderobą. Według wielu osób premiera tego DLC przeszłaby o wiele lepiej, gdyby te problemy nie pojawiły się w grze.
Dzięki współpracy z brytyjskim projektantem mody The Sims 4 miało zostać odświeżone w zupełnie nowe stroje, które miałyby wychodzić poza wszelkie ramy i zniszczyć powszechne myślenie, że sukienki i spódnice są tylko dla kobiet. To byłby naprawdę dobry pomysł, gdyby nowa kolekcja oferowała nie tylko wymyślną odzież na wzór spódnic, ale też zwykłą, codzienną, o którą Simomaniacy proszą już od dawna.
Zamiast skupić się na męskim katalogu i upewnić się, że gracze posiadają stosunkowo duży wybór ubrań, które pasować będą do każdego typu ciała, otrzymujemy płatny zestaw z 23. męskimi częściami garderoby ukierunkowanych bardziej na kobiecą modę. Pozostała część katalogu również zdaniem graczy pozostawia wiele do życzenia, a ich oczekiwania i wyobrażenia na temat nowoczesnej mody męskiej są zdecydowanie inne.