Aktualizacja w Wiedźmin: Monster Slayer to bardzo dobry prognostyk. Twórcy odpowiadają na krytykę
Jeszcze przed oficjalną premierą twórcy mobilnego Wiedźmina wprowadzili bardzo dużą zmianę, jeżeli chodzi o płatności.
Wersja beta nowej gry mobilnej z uniwersum Wiedźmina nie była doskonała. Gracze skarżyli się na kilka elementów, w tym między innymi na aspekt Pay2Win. Co jednak dobre, to jeszcze przed premierą Monster Slayer otrzymał aktualizację odpowiadającą na krytykę.
Zmieniło się całkiem sporo, oprócz cen deweloperzy wprowadzili ponad 20 nowych potworów, zmienili niektóre receptury, częstotliwość wypadania przedmiotów etc. Ogólnie patch gracze oceniają bardzo pozytywnie.
Zmiana cen na niższe
Jak komentuje społeczność zebrana wokół gry, najważniejsza nie jest nawet wartość złota, o którą ceny zostały zmniejszone, a sam fakt ich zmniejszenia. Oznacza to tyle, że deweloperzy słuchają graczy i reagują na odzew.
Przypomnijmy, że cena srebrnych, podstawowych mieczy wynosiła około 2000 sztuk złota. Jak dużo czasu należy poświęcić w grze, żeby zdobyć taki miecz? Średnio gracze mówią, że przy kilku godzinach gry dziennie przez tydzień zdobyli około 800-1000 sztuk złota. Społeczność była niezbyt zadowolona z tego, jak prezentują się ceny, a deweloperzy najwyraźniej wzięli sobie opinie do serca.
Ceny zostały bowiem zmniejszone i teraz srebrny miecz można mieć już za 1800 sztuk złota.
Oczywiście większości osób, które czekają na premierę, nic to kompletnie nie mówi, natomiast trzeba wiedzieć jedno – twórcy patrzą na odzew i wprowadzają oczekiwane zmiany. A to bardzo dobry prognostyk na przyszłość.