To ma ogromny wpływ na Twojego pupila. Potwierdzają to nowe badania
Nasze pupile nie tylko rozpoznają te emocje, ale także odczuwają ich skutki razem z nami.
Mówi się, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. Zwierzęta te towarzyszyły ludziom przez całe stulecia, będąc nie tylko pomocnikami w wielu zawodach, ale także członkami rodziny.
Sporo osób jest pod wrażeniem tego, jak uczuciowe i empatyczne potrafią być te czworonogi. Psy nie tylko bardzo mocno przywiązują się do człowieka, oferując mu swoją miłość i lojalność, ale także bardzo dobrze wyczuwają nasze emocje. I nie chodzi tutaj jedynie o strach czy złość.
Negatywny wpływ ludzkich emocji na rozwój psa
Wielu ludzi na pewno wie o tym, że zwierzęta potrafią wyczuwać ludzkie emocje. Często mówi się o tym, że psy i nie tylko są świetnymi obserwatorami. Niektórzy powtarzają, że podczas tresury trzeba być pewnym siebie, ponieważ pupil wyczuwa nasz strach lub złość.
Jednocześnie sporo osób nie ma pojęcia, że zwierzęta świetnie wyczuwają stres i to nie tylko ten, który odczuwają ich opiekunowie. Co więcej – wyczucie go ma negatywny wpływ na samego psa.
Skąd psy wiedzą, co czujemy?
Jak dokładnie wyczuwane są emocje w wykonaniu czworonogów? Pomocny jest tutaj niezwykle wyostrzony zmysł węchu. Ludzki organizm wydziela określone hormony i substancje chemiczne w zależności od tego, co odczuwamy. Przykładem może być adrenalina, zwana także hormonem walki czy ucieczki, która uwalniana jest m.in. w momencie, gdy czujemy się zagrożeni lub przestraszeni. Psy bez problemu mogą to wyczuć.
Jak stres właściciela wpływa na psa?
Nowe badania ujawniają, że zapach człowieka wydzielany podczas sytuacji stresowych może wywoływać podobny efekt emocjonalny u psa, sprawiając, że ten będzie podejmował gorsze decyzje.
Jest to naukowy dowód na to, że ludzki stres wpływa na emocje psów i ich zdolność uczenia się.
O ile samo odczuwanie emocji przez pupila nie szokuje, tak to, jak bardzo możemy wpływać na nasze zwierzęta, gdy jesteśmy zestresowani, jest dużo mocniejsze niż wydaje się wielu ludziom.
Nicola Rooney, badacz interakcji człowiek-zwierzę na Uniwersytecie w Bristolu, powiedział:
Właściciele wiedzą, jak bardzo ich zwierzęta są dostrojone do ich emocji, ale tutaj pokazujemy, że nawet zapach zestresowanego, nieznanego człowieka wpływa na stan emocjonalny psa, jego zdolność uczenia się i doceniania nagród.
Wcześniejsze badania przeprowadzone na ludziach wykazały, że potrafimy wyczuwać emocje innych osób, podświadomie wykrywając substancje znajdujące się w ich pocie. Te ukryte sygnały mogą subtelnie wpływać na nasze własne emocje i decyzje.
To, że psy również wykrywają te substancje, było wiadome od jakiegoś czasu. Jednak Rooney i jego koledzy postarali się zbadać to, jak wyczucie stresu wpływa na zwierzę.
W badaniu uczestniczyło 18 par człowiek-pies. Wykorzystywano ludzki zapach – próbki potu i oddechu. Grupa „zrelaksowana” przed badaniem oglądała odprężające filmy przyrodnicze, natomiast grupa „zestresowana” miała wykonywać zadania matematyczne lub występować przed publicznością.
Psy natomiast miały wybierać miski ustawione w różnych pozycjach. Część z nich zawierała smakołyki, część nie. Zwierzęta uczono, gdzie mają się udać, by zdobyć smaczki.
Okazało się, że psy, które wąchały szmatki z zapachem potu zestresowanych osób, były mniej skłonne do szukania jedzenia. Niektóre nawet nie podejmowały próby, wykazując tym samym pesymistyczne podejście do zadania.
Reakcja na stres
Zdaniem badaczy zwierzęta narażone na zapach potu zestresowanych ludzi, wykazują negatywny stan emocjonalny.
Wiele z relacji człowiek-zwierzę jest wciąż słabo poznane i potrzebne będą dalsze badania, aby wyjaśnić, jak dokładnie nasze zapachy wpływają na sposób, w jaki psy czują i uczą się.
Rooney zaznaczył:
Zrozumienie, w jaki sposób ludzki stres wpływa na samopoczucie psów, jest ważnym aspektem w przypadku psów przebywających w hodowlach, a także podczas szkolenia zwierząt do towarzystwa i pracy, takich jak psy asystujące.
Jak widać, nasze pupile potrafią odczytywać nasze emocje. Co więcej, nasze samopoczucie ma na nie bezpośredni wpływ. Warto o tym pamiętać szczególnie wtedy, gdy chcemy nauczyć zwierzaka nowych rzeczy.