Reklama

Zaskakujące fakty o piorunach. Jaka jest szansa na przeżycie uderzenia?

Ciekawostki

Reklama

Oto kilka ciekawostek, które udowodnią, że pioruny są naprawdę ciekawe. 


Burza – dla jednych piękna i fascynująca, dla innych przerażająca. Nie raz można usłyszeć o ludziach, którzy doświadczyli porażenia piorunem i wyszli z tego cało. Ile w tym prawdy?

Błyskawice, grzmoty czy pioruny to pojęcia bezpośrednio związane z wyładowaniami atmosferycznymi. Te są naprawdę interesujące. Warto zapoznać się z ciekawostkami na ich temat.

Reklama

Ciekawostki o piorunach

Reklama

Ile uderzeń pioruna może przeżyć jeden człowiek? Po czym można poznać, że zaraz możemy doświadczyć porażenia? Na te i inne pytania znajdziecie odpowiedź poniżej.

Błyskawica jest gorętsza od Słońca

Uwalniając potężną wiązkę elektryczności, piorun jest pięciokrotnie gorętszy od Słońca w momencie uderzenia. Przeciętne uderzenie pioruna trwa jednak tylko 30 mikrosekund.

Temperatura uderzenia pioruna może osiągnąć 30 000 stopni Kelwina, podczas gdy powierzchnia Słońca ma ma prawie 5700 stopni Kelwina, czyli około 5,5 tysięcy stopni Celsjusza.

Ta ekstremalna różnica temperatur podkreśla niesamowitą energię uwalnianą podczas uderzenia pioruna, która na krótko przyćmiewa nawet palącą temperaturę powierzchni Słońca.

Miliony piorunów każdego dnia

Każdego dnia pioruny uderzają średnio 8,6 miliona razy. Światowym hotspotem wyładowań atmosferycznych jest jezioro Maracaibo w Wenezueli.

Unikalne warunki geograficzne i meteorologiczne jeziora Maracaibo tworzą środowisko, w którym burze i aktywność piorunów są wyjątkowo częste i intensywne, co sprawia, że jest to światowa stolica piorunów.

Większość osób przeżywa uderzenie pioruna

Choć już sama myśl o byciu uderzonym piorunem jest przerażająca, to według statystyk wielkość osób, która doświadczyła porażenia, przeżyła.

Prawdopodobieństwo uderzenia pioruna w danym roku jest mniejsze niż jeden na milion, a prawie 90% wszystkich ofiar spotkania z piorunem przeżywa. Szanse na wielokrotne uderzenie są jeszcze mniejsze.

Pioruny to krótkie i szybkie wyładowania atmosferyczne, przez co spotkania z nimi kończą się zazwyczaj poparzeniem. Nie zmienia to faktu, że wciąż sporo osób straciło w ten sposób życie.

W latach 2006-2021 w Stanach Zjednoczonych odnotowano 444 zgony w wyniku uderzenia pioruna. Średni wiek osoby porażonej piorunem wynosi 37 lat.

Pioruny uderzyły go 7 razy

Amerykanin Roy Sullivan był rekordzistą w kategorii osoby najczęściej trafianej przez pioruny. Przez 71 lat życia został uderzony aż 7 razy. Jego pierwsze niefortunne spotkanie z wyładowaniami elektrostatycznymi miało miejsce w kwietniu 1942 roku.

Pracował jako strażnik w Parku Narodowym Shenandoah w górach Blue Ridge. Po trafieniu piorunem w nogę, stracił paznokieć w dużym palcu u stopy.

Innym razem Roy po uderzeniu stracił przytomność i został z poparzonymi brwiami i zniszczonym zegarkiem na ręku.

Sullivan był rażony piorunem tak wiele razy, że w końcu zyskał przydomek „Spark Ranger”.

Roy Sullivan (1912–1983)

Pioruny dostarczają azot do gleby

Piorun to wyładowanie elektrostatyczne, które jest doładowywane przez zjonizowane powietrze. 78% powietrza to azot w postaci N2.

Piorun rozszczepia N2 na NO2, który trafia do gleby, tworząc azotany. Następnie nasze ciała wykorzystują tę formę azotu z roślin.

Ten proces wiązania azotu jest częścią cyklu azotowego. Ogólnie rzecz biorąc, cykl azotowy jest niezbędny dla życia, ponieważ przekształca N2 w użyteczne związki.

Włosy ostrzegają przed uderzeniem pioruna

Ładunki elektryczne, znajdujące się w powietrzu chwilę przed wyładowaniem, mogą spowodować uniesienie włosów na całym ciele. Charakterystyczna fryzura może być ostrzeżeniem od natury, że zaraz uderzy w nas piorun.

Do takiego zjawiska dochodzi zazwyczaj kilka sekund, maksymalnie minutę przed uderzeniem.

W sieci można natknąć się na popularne zdjęcie dwójki braci 18-letniego Michaela McQuilken i jego 12-letniego brata Seana, którzy wspięli się na szczyt Moro Rock w Parku Narodowym Sekwoi w Kalifornii. Z uśmiechem zapozowali do zdjęcia, nieświadomi tego, że za chwilę uderzy ich piorun.

Dwóch braci, Michael i Sean McQuilken. Zdjęcie zrobione chwilę przed uderzeniem pioruna. Obaj przeżyli.

Błyskawic i grzmot

Usłyszany grzmot może być miernikiem odległości od uderzenia pioruna. Dzieje się tak, ponieważ światło przemieszcza się z oszałamiającą prędkością 299 792 458 metrów na sekundę. Dźwięk natomiast przemieszcza się znacznie wolniej, z prędkością około 340 metrów na sekundę.

Aby w przybliżeniu ocenić odległość od burzy, przyjęto pewną prostą zasadę. Liczbę sekund pomiędzy błyskawicą i grzmotem należy podzielić przez 3. W ten sposób uzyskasz odległość mierzoną w kilometrach. Tak więc, jeśli uda się policzyć do trzech, oznacza to, że piorun uderzył w odległości kilometra.

Czym są pioruny kuliste?

Piorun kulisty to bardzo rzadkie zjawisko meteorologiczne, rodzaj wyładowania atmosferycznego. Według relacji świadków objawia się jako świecąca i poruszająca się kula o promieniu od kilku do kilkudziesięciu centymetrów, czasami wydająca głos podobny do syczenia.

W styczniu 2014 roku naukowcy z Northwest Normal University w Lanzhou w Chinach opublikowali wyniki nagrań wykonanych w lipcu 2012 roku widma optycznego czegoś, co uważano za naturalną błyskawicę kulistą, wykonaną przypadkowo podczas badania zwykłej błyskawicy w chmurze na Płaskowyżu Tybetańskim.

Mechanizm powstawania piorunów kulistych nie jest do końca zrozumiały. Istnieje wiele teorii, w tym związanych z plazmą, parowaniem krzemu z gleby czy różnymi reakcjami chemicznymi.

Astrapofobia

Astrapofobia, zwana także brontofobią, to to termin oznaczający fobię, w której czynnikiem wzbudzającym lęk są burze, pioruny i grzmoty. Osoba cierpiąca na brontofobię podczas burzy może dostać ataku paniki, jeżeli znajduje się sama w domu.

Paniczny strach przed burzą jest powszechny w świecie zwierząt. Wiele gatunków boi się grzmotów i czuje ogromny niepokój podczas burzy.

Zmiany atmosferyczne związane z burzami mogą ogólnie wpływać na ludzki nastrój i zachowanie, a strach jest tylko jednym z przykładów. Dla niektórych osób słuchanie deszczu i grzmotów pozwala się zrelaksować. Są i tacy, którzy przyznają, że oglądanie burzy nie tylko działa hipnotyzująco, ale też inspiruje.

Reklama

Bądź na biężąco zaobserwuj oraz dołącz do naszej społeczności.

Nie przegap najważniejszych wiadomości i śledź nas na X.

Czytaj więcej