Jedna statystyka z F1, która zamknęła usta wszystkim wątpiącym, że Max Verstappen zasłużył na wygraną

Choć od finałowFego wyścigu minęło już kilka dni, to emocje nadal nie opadają.

Ten sezon F1 pełen był świetnych zwrotów akcji, a jego doskonałym zwieńczeniem był ostatni w sezonie wyścig. Wiele w tym momencie mówi się o możliwym odejściu Hamiltona z F1 i choć na ten moment nic nie jest potwierdzone, to ludzie bardzo zażarcie dyskutują o tym, kto powinien być mistrzem.

W tym wszystkim większość skupia się przede wszystkim na decyzjach, jakie zostały podjęte w ostatnim wyścigu, na komunikatach, jakie były wydawane przez radio, na naciskach ze strony zespołów.

A co mówią statystyki, konkretnie ta jedna, bardzo ważna?

Porównanie statystyk Lewisa Hamiltona z Maxem Verstappenem pokazuje, że ci dwaj kierowcy jeździli bardzo równo, większość liczb jest bardzo podoba. Ilość podium 18 do 17 na rzecz Maxa, ilość wygranych 10 do 8, wszystko jest w miarę podobne.

Oprócz jednej statystyki, w której Max Verstappen zdecydowanie wygrywa, a chodzi tutaj o okrążania pokonane jako lider wyścigu. Hamilton 19.85%, natomiast Verstappen to 52.54%.

Wygląda to wszystko naprawdę ciekawie, a jak komentują widzowie, takie statystyki, jak 52% może osiągać jedynie prawdziwa maszyna.

Kontrowersje na pewno nie będą cichły przynajmniej jeszcze przez jakiś czas. W mediach ciągle będzie wałkowany temat ewentualnego odejścia Hamiltona, niektórych ekip etc. I tak do sezonu 2022, w którym pojawią się nowe bolidy i praktycznie wszystko zostanie wywrócone do góry nogami.