Absurdalny błąd w Go Battle League w Pokemon GO – gracz musiał walczyć z niewidzialnym przeciwnikiem z 50 tysięcy CP
Jeden z graczy doświadczył dość dziwnego błędu. Jego rywal w Go Battle League miał niewidzialnego Pokemona z ogromną liczbą CP.
Pokemon GO to niezwykle popularna gra, która cieszy się zainteresowaniem na całym świecie. Od kilku lat społeczność regularnie wychodzi na spacery, by łapać stworki w realnym świecie. Oczywiście poza zdobywaniem nowych Pokemonów do kolekcji, gracze mogą korzystać też z innych atrakcji, jak choćby walka w rajdach czy potyczki z innymi trenerami w ramach Go Battle League.
Jeśli chodzi o PvP w Pokemon GO, część graczy traktuje je naprawdę poważnie, ale są i tacy, którzy od czasu do czasu walczą z kimś dla zabawy. Niezależnie od tego, do której grupy należy dany fan – każdy chciałby, by walka była sprawiedliwa i pozbawiona bugów.
W ostatnich dniach dziwny glitch w grze postawił jednego trenera twarzą w twarz z absurdalnie silnym, niewidzialnym Pokemonem podczas meczu PvP Battle League. Jak to wyglądało?
Niewidzialny przeciwnik w Go Battle League
Na Reddicie Pokemon GO użytkownik o pseudonimie LupoNoir opublikował screena z gry, na którym widać, że podczas Go Battle League walczył z dość nietypowym przeciwnikiem. Choć wypadałoby powiedzieć, że tak naprawdę nie wiedział, kto jest jego rywalem, ponieważ ten stał się niewidzialny.
Żeby tego było mało – poza faktem niewidzialności przeciwnik miał też absurdalną liczbę CP, ponieważ aż 50 tysięcy. W sieci nazwano tego Pokemona „bogiem” i żartowano, że chętnie złapano by taki egzemplarz.
- ZOBACZ – Przemyślenia graczy na temat Catch Mystery w Pokemon GO. Co Niantic powinno zmienić w eventach?
Większość fanów Pokemon Go doskonale wie, że w normalnych warunkach poziomy CP nigdy nie sięgają tak wysoko, a najsilniejsze Pokemony w grze ledwo przebijają 5 000 CP. Nie zmienia to jednak faktu, że powyższy screen z pojedynku wygląda naprawdę groteskowo.
Niestety wydaje się, że społeczność nie ma pojęcia, co spowodowało ten dziwny glitch, a autor wpisu nie poinformował fanów o tym, jak zakończyła się walka. Biorąc pod uwagę przeciwnika, z jakim przyszło mu się zmierzyć, można śmiało założyć, że potyczka nie skończyła się sukcesem.
